Do zdarzania doszło na autostradzie A4 między Akwizgranem i Kolonią, w pobliżu rodzinnego miasta piłkarza – Dueren. Napastnik jadący czarnym samochodem kombi oddał strzały w kierunku auta, którym podróżował Naki. – Natychmiast schyliłem się i zatrzymałem samochód na pasie postojowym. Okropnie się bałem – relacjonował zawodnik w rozmowie z „Die Welt”.
Policja w Akwizgranie początkowo nie komentowała szczegółów – jej rzecznik podał za to, że sprawa została przekazana do prokuratury w związku z podejrzeniem usiłowania zabójstwa. Więcej szczegółów zdradził piłkarz. Naki przyznał, że jeden pocisk trafił samochód miedzy oknami, a drugi w pobliżu opony. W rozmowie z „Die Welt” stwierdził, że napastnikiem mógł być agent tureckiej tajnej służby MIT albo ktoś, komu nie podobają się jego poglądy.
Portal „Deutsche Welle” podkreśla, że Deniz Naki ze względu na krytyczną postawę wobec polityki forsowanej przez prezydenta Recepa Erdogana uważany jest przez wiele osób w Turcji za wroga. Ze względu na swoje prokurdyjskie poglądy i poparcie zdelegalizowanej partii pracy PKK, został w 2017 roku skazany w Turcji na 18 miesięcy więzienia w zawieszeniu.