Ajax Amsterdam nie musi już niczego udowadniać. Wyeliminowanie Realu Madryt oraz Juventusu Turyn zapewniło podopiecznym Erika ten Haga szacunek kibiców innych drużyn. Młodzi gracze holenderskiego klubu są o krok od sprawienia kolejnej sensacji, a skromna wygrana w pierwszym starciu z Tottenhamem teoretycznie stawia ich w lepszej sytuacji.
Powrót Sona
Angielska drużyna zagrała u siebie w dużym osłabieniu. Na boisku szczególnie był widoczny brak Heung-Min Sona oraz Harry'ego Kane'a. Gospodarze oddali tylko jeden celny strzał na bramkę i nie potrafili poważnie zaszkodzić rywalom. Ci również nie odnotowali imponujących statystyk, ale ta najważniejsza była na ich korzyść. Trafienie Donny'ego van de Beeka zapewniło Ajaxowi wygraną 1:0, która może okazać się kluczowa w kontekście całego dwumeczu.
Tottenham nie ma ostatnio dobrej passy. „Koguty” przegrały dwa mecze ligowe i spadły na czwarte miejsce w tabeli Premier League. Podopieczni Mauricio Pochettino mają jednak pewne miejsce w TOP4, które daje im udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Mogą więc skupić się na bieżących rozgrywkach i zawalczyć i przejście do historii. Już sam awans do półfinału był wydarzeniem bez precedensu, a walka z Liverpoolem o puchar tylko przysporzyłaby klubowi z Londynu popularności. Na korzyść ekipy z Londynu przemawia fakt, że do gry wraca Son. Koreańczyk z pewnością doda dużo świeżości w ofensywnych poczynaniach swojej drużyny i może poważnie zaszkodzić bramce rywali. Jest to też zespół bardziej doświadczony i zaprawiony w europejskich bojach.
Ajax to z kolei mieszanka młodości i brawury. Młodzi piłkarze już niejednokrotnie zawstydzili doświadczonych przeciwników udowadniając, że można grać efektowny futbol i jednocześnie osiągać dobre wyniki. Obiektywni kibice już ostrzą sobie zęby na finał Ajax – Liverpool, gdzie spotkałyby się dwie ofensywnie nastawione drużyny. By takie rozstrzygnięcie okazało się realne, ekipa z Holandii musi najpierw wytrzymać grę nerwów i na własnym stadionie nie dać się pokonać Tottenhamowi. Jeśli goście z Londynu jako pierwsi strzelą bramkę, bilans dwumeczu wyrówna się, a o awansie mogą przesądzić detale. Trudno jednak oczekiwać, by młodzi i grający bez kompleksów zawodnicy skupili się wyłącznie na murowaniu bramki. Możemy więc spodziewać się ciekawego meczu, w którym nie zabraknie szybkich akcji po obu stronach. Kto z tego starcia wyjdzie zwycięsko? Tego przekonamy się już w środowy wieczór.
Gdzie oglądać mecz Ajax Amsterdam – Tottenham Hotspur?
Rewanżowy mecz Ajaxu z Tottenhamem zostanie rozegrany w środę 8 maja o godz. 21. Transmisję z tego spotkania przeprowadzą Polsat Sport Premium 1 oraz TVP 1. Relacje będą dostępne również w serwisach IPLA i TVP Sport.
Czytaj też:
Klęska Barcelony, Liverpool triumfuje. Zobacz najciekawsze memy