Grand Prix Australii w Formule 1 odwołane. Członek zespołu McLaren zarażony koronawirusem

Grand Prix Australii w Formule 1 odwołane. Członek zespołu McLaren zarażony koronawirusem

Bolid Ferrari
Bolid Ferrari Źródło:Shutterstock / LiveMediaSrl
Początek sezonu Formuły 1 zostanie przesunięty. Organizatorzy poinformowali o odwołaniu Grand Prix Australii ze względu na wykrycie wśród jednego z członków zespołu McLaren koronawirusa.

Grand Prix Australii w Formule 1 odwołane. Jeden z członków zespołu McLaren został pozytywnie zdiagnozowany na koronawirusa. Od środy 11 marca w kwarantannie przebywało dwóch członków Haasa i po jednym z Williamsa i McLarena. Wszyscy po przylocie do Australii zgłosili, że mają objawy charakterystyczne dla zarażenia .

twitter

Jak poinformował na Twitterze dziennikarz Eleven Sports Mikołaj Sokół, ze względu na wykrycie jednego przypadku choroby, kwarantanną zostało objętych 14 członków McLarena, którzy mogli mieć kontakt z chorym. Reszta personelu została poproszona, aby po powrocie do Wielkiej Brytanii nie pojawiali się w fabryce przez dwa tygodnie.

twitter

„W ślad za wykryciem u jednego z członków McLaren Racing Team koronawirusa i decyzją zespołu o niebraniu udziału w Grand Prix Australii, Formuła 1 i FIA zwołały spotkanie z przedstawicielami zespołów. Dyskusje doprowadziły do decyzji o tym, że zawody nie powinny się odbyć” –napisano w oficjalnym komunikacie Formuły 1. „Rozumiemy, że jest to niezwykle rozczarowujące dla setek fanów, którzy chcieli wziąć udział w wyścigu. Wszyscy posiadacze biletu uzyskają pełną refundację” – dodano.

Decyzję władz Formuły 1 skomentowali niemal wszyscy zawodnicy. Wśród wpisów w mediach społecznościowych powtarza się jeden przekaz. „Bardzo chcielibyśmy się ścigać, ale zdrowie jest o wiele ważniejsze”.

@danielricciardo

@Charles_Leclerc

@PierreGASLY

@ValtteriBottas

@LandoNorris

@KevinMagnussen

@GeorgeRussell63

@LewisHamilton

@OconEsteban

@NicholasLatifi

@Carlossainz55

Grand Prix Chin przełożone

Ze względu na epidemię koronawirusa Grand Prix Chin w Formule 1 zostało przełożone. Pierwotnie miało się odbyć w dniach 17-19 kwietnia. Władze FIA zapowiedziały, że będą przyglądać się rozwojowi sytuacji. Priorytetem organizacji jest zdrowie i bezpieczeństwo zespołów oraz kibiców. Decyzja jest następstwem prośby, jaką wystosowało 5 lutego Szanghajskie Stowarzyszenie Sportu Ogólnego. Poprosiło ono organizatorów wydarzeń sportowych o natychmiastowe zawieszenie wszystkich zaplanowanych zawodów.

„Grand Prix Chin zawsze było bardzo ważną częścią sezonu Formuły 1. Fani w Chinach są niesamowici” – napisano w oficjalnym komunikacie Formuły 1. „Wszyscy liczymy, że wrócimy do ścigania w Chinach tak szybko, jak to możliwe. Życzymy wszystkim w kraju wszystkiego dobrego w tym trudnym momencie” – dodano.

Organizatorzy Grand Prix Bahrainu podali, że wyścig odbędzie się bez udziału publiczności.

Czytaj też:
Koronawirus. Mistrz Formuły 1 przeciwko wyścigowi... Formuły 1