Złe wieści dla kibiców Jastrzębskiego Węgla. Europejska Konfederacja Siatkówki (CEV) podjęła decyzję o wykluczeniu polskiego klubu z prestiżowych rozgrywek. Powodem jest wykrycie kolejnych przypadków zakażenia koronawirusem wśród zawodników. Z tego powodu drużyna nie mogłaby wystąpić w zaplanowanym na 9-11 lutego turnieju w Kazaniu.
Pandemia mocno pokrzyżowała plany ekipy Andrei Gardiniego. Zawodnicy z Jastrzębia nie brali udziału w rywalizacji w pierwszym turnieju w Berlinie. Z powodu pozytywnych testów na COVID-19 JW przegrał wszystkie spotkania walkowerem 0:3 i tym samym stracił szanse na jakikolwiek awans do kolejnej fazy rozgrywek. Siatkarze mieli jednak nadzieję, że w Kazaniu uda im się pokazać z dobrej strony.
Tylko dziewięciu siatkarzy gotowych do gry
W przypadku turnieju w Rosji Jastrzębski Węgiel miał tylko dziewięciu siatkarzy gotowych do gry. „Co więcej, z uwagi na objęcie kwarantanną do stolicy Tatarstanu nie mógł udać się żaden z przedstawicieli sztabu szkoleniowego z wyjątkiem jednego z naszych fizjoterapeutów. Ze względu na ograniczenia czasowe niemożliwym stało się uzyskanie od strony rosyjskiej zaproszeń i skuteczne przeprowadzenie procedur wizowych dla juniorów z Akademii Talentów, którzy mogliby ewentualnie uzupełnić skład. Dość powiedzieć, że czas oczekiwania na same zaproszenia do Rosji dla naszych zawodników i członków sztabu szkoleniowego wyniósł trzy tygodnie” - tłumaczyli w komunikacie przedstawiciele klubu.
Wykluczenie z rozgrywek nie wiąże się z żadnymi sankcjami finansowymi ani dyscyplinarnymi.
Czytaj też:
Hitowy transfer w Superledze. Kolejny Polak zagra w drużynie Heynena!