Naomi Osaka. Ma 22 lata. Jest córką Japonki i Haitańczyka, wychowała się w Stanach Zjednoczonych. W swojej karierze tenisistka zdobyła cztery tytuły w turniejach wielkoszlemowych. Stała się jedną z najlepiej zarabiających osób w światowym sporcie, a ledwie tydzień temu rozpaliła znicz olimpijski w Tokio. I on: Władysław Kozakiewicz, który dzięki lekkoatletyce wybił dla siebie okno w murze realnego socjalizmu, a na Igrzyskach w Moskwie w 1980 roku wywołał skandal swoim słynnym gestem.
Dwa różne światy. Ale właśnie dlatego warto jednocześnie oglądać dokumenty poświęcone tej dwójce sportowców: trzyodcinkowy, netfliksowy miniserial „Naomi Osaka” Garretta Bradleya i kinowy film „Po złoto” Ksawerego Szczepanika. Okazuje się, że niezależnie od rzeczywistości za oknem, emocje i mechanizmy pozostają niezmienne. Rywalizacja, ambicja, pragnienie pokonywania samego siebie. Ale również zawiść, presja wywierana na zawodników, nacjonalizm, który odbija się na stadionach w czasie rzekomego święta wspólnotowości – Igrzysk Olimpijskich.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.