Podobnie jak cała polska kadra, również Kamil Stoch w obecnym sezonie nie notuje dobrych wyników. Trzykrotny mistrz olimpijski tylko raz stanął na podium konkursu Pucharu Świata, a najlepszą ilustracją jego gasnącej formy było wycofanie skoczka z Turnieju Czterech Skoczni. Utytułowany zawodnik mimo odniesionej niedawno kontuzji kostki wrócił jednak do skakania i potwierdza, że jego forma idzie w górę.
Pekin 2022. Stoch nie czuł podekscytowania przed igrzyskami
Stoch podczas jednego z czwartkowych treningów zajął drugie miejsce, a na dwóch kolejnych plasował się w czołowej piętnastce. Tym samym uspokoił zarówno siebie, jak i kibiców. – Stresowałem się tym, jak to będzie wyglądało. Od dwóch tygodni nie czułem podekscytowania i dobrej energii związanej z igrzyskami. Miałem poczucie, że wiele jest do zrobienia – przyznał w rozmowie z Polsatem Sport.
Jak się okazało, lider kadry zmienił już swoje nastawienie. – W samym sercu igrzysk czuję się wspaniale. Cieszę się, że tu jestem. Z każdym dniem coraz bardziej czuję pozytywną energię – przyznał dodając, że jest pozytywnie zaskoczony tym, jak zorganizowano igrzyska, chociaż po drodze musiał wypełnić wiele deklaracji oraz poddać się testom na obecność koronawirusa.
Koniec końców bardzo pozytywnie mnie to wszystko zaskoczyło – cała organizacja, lot, przeprawa na lotnisku i dojazd na samo miejsce. To wszystko i warunki, w jakich mieszkamy w wiosce olimpijskiej, budują we mnie przeświadczenie, że te igrzyska mogą być super przygodą – stwierdził.
Trzykrotny mistrz olimpijski również podczas piątkowego treningu potwierdził wzrost formy. Stoch oddał tylko jeden skok, a 100 m pozwoliło mu na wygranie pierwszej serii próbnej.
Czytaj też:
Pokaz mocy Kamila Stocha. Polak najlepszy na treningu!