Reprezentant Polski nie dostaje wielu szans od Grbicia. Siatkarz szczerze skomentował decyzje trenera

Reprezentant Polski nie dostaje wielu szans od Grbicia. Siatkarz szczerze skomentował decyzje trenera

Jakub Popiwczak
Jakub Popiwczak Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
W gronie zawodników, którzy wkrótce mogą wystąpić na mistrzostwach świata, znalazł się Jakub Popiwczak. Libero Jastrzębskiego Węgla obecnie jest zmiennikiem bardziej doświadczonego Pawła Zatorskiego, co dla samego zawodnika nie jest zaskoczeniem. – Znam swoją rolę – przyznał w rozmowie z Interią.

Po tym, jak Nikola Grbić objął stery reprezentacji Polski, w kadrze doszło do poważnych przetasowań. Serbski szkoleniowiec nie powołał kilku doświadczonych zawodników, co skłoniło ich do zakończenia karier reprezentacyjnych. W biało-czerwonych barwach nie zobaczymy już m.in. Damiana Wojtaszka, który przez długie lata był zmiennikiem Pawła Zatorskiego.

Teraz o miejsce w podstawowej szóstce z Zatorskim rywalizuje Jakub Popiwczak, który wprawdzie grał w kadrze prowadzonej przez Vitala Heynena, ale miał problem z wywalczeniem swojej pozycji na stałe. Wiele wskazuje jednak na to, że gracz Jastrzębskiego Węgla zagra na mistrzostwach świata.

Jakub Popiwczak w roli zmiennika

Popiwczak nie pojawił się na boisku podczas turnieju finałowego Ligi Narodów, a na parkiet wrócił dopiero w meczu towarzyskim z Ukrainą. – Zawsze chciałoby się grać jak najwięcej. Szczególnie w klubie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że gramy mecze raz w tygodniu albo co trzy, cztery dni. A tutaj te przerwy bywają dłuższe – stwierdził w rozmowie z Interią.

Libero, który podczas także prawdopodobnie będzie tylko zmiennikiem Zatorskiego, szczerze przyznał, że zdaje sobie sprawę z tego, jaką pozycję zajmuje w reprezentacji. – Znam swoją rolę, wiem, po co tutaj jestem. Staram się robić najlepiej to, co potrafię – stwierdził.

Na czempionat nie pojadą za to Bartosz Bednorz, Karol Butryn, Jan Firlej i Wilfredo Leon, którzy byli w szerokiej kadrze powołanych na turniej. Jak podkreślił Popiwczak, drużyna jest wdzięczna wspomnianym siatkarzom, bo dzięki ciężkiej pracy na treningach pomogli dobrze przygotować się do mistrzostw pozostałym kadrowiczom. – Taki jest niestety los sportowca. Ja przez kilka lat przeżywałem to samo. Wiem, jakie to ciężkie – podkreślił.

Czytaj też:
Quiz ze znajomości polskich siatkarzy. Rozpoznasz reprezentantów Polski na zdjęciach?