Reprezentacja Polski przegrała 0:2 czwartkowy mecz z Holandią w piątej kolejce Ligi Narodów. Biało-Czerwoni byli bardzo statyczni w tym meczu i wydawało się, że są bez ikry i sportowej złości.
Zawrzało w końcówce meczu Polska – Holandia
Jednak w końcówce tego spotkania zawrzało. W 85. minucie meczu w niegroźnej sytuacji dla Holandii Wout Weghorst zderzył się z Wojciechem Szczęsnym. Kiedy polski bramkarz rzucił się na bezpańską piłkę, napastnik rywali nie cofnął nogi, przez co trafił w głowę i rękę golkipera Juventusu.
Mimo że sędzia odgwizdał faul, to sfrustrowany Szczęsny podbiegł do Weghorsta i krzycząc coś w jego stronę odepchnął go. Do naszego bramkarza podbiegli obrońcy, by odciągnąć go od rywala, bo te przepychanki mogły zakończyć się czerwoną kartką. Na szczęścia sędzia był pobłażliwy i ukarał obu piłkarzy żółtym kartonikiem.
Informacje na temat stanu zdrowia Wojciecha Szczęsnego
Następnego dnia dziennikarze Sport.pl udali się na trening reprezentacji Polski, w którym wzięli udział tylko ci zawodnicy, którzy nie zagrali z Holandią. Wśród nich byli Kamil Grosicki, Łukasz Skorupski, Krzysztof Piątek, Robert Gumny, Szymon Żurkowski, Karol Świderski, Jakub Kamiński, Jakub Piotrowski, Bartosz Bereszyński, Mateusz Wieteska, Tomasz Kędziora, Radosław Majecki, Bartlomiej Drągowski i Paweł Dawidowicz. Na zajęciach zabrakło Arkadiusza Recy, który według informacji dziennikarzy opuścił zgrupowanie z powodu kontuzji.
Dziennikarze mieli usłyszeć od reprezentantów na treningu, że bramkarz Juventusu ma ślady na ręce po ataku napastnika reprezentacji Holandii. – To nic groźnego. Bolała go też głowa, ale z nią jest wszystko w porządku – informuje sport.pl.
Przypomnijmy, mecz z Holandią to był pierwszy mecz Wojciecha Szczęsnego po kontuzji, którą odniósł podczas meczu 4. kolejki Serie A (31 sierpnia) ze Spezią. W 41. minucie spotkania bramkarz reprezentacji Polski wyszedł do dośrodkowania i podczas próby interwencji źle postawił stopę i upadł. Polak opuścił boisku na noszach.
Czytaj też:
Meksykanie krytykują grę reprezentacji Polski przed mundialem. Mocne słowa tamtejszych dziennikarzy