Wicemistrzowie świata (2022) i brązowi medaliści ostatnich mistrzostw Europy (2021) byli zdecydowanym faworytem starcia z Danią. Polacy na turnieju mistrzostw Europy siatkarzy kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Biało-Czerwoni pokonali dotychczas w fazie grupowej odpowiednio: Czechów (3:0), Holendrów (3:1) i współgospodarzy turnieju Macedonię Północną (3:0).
Wilfredo Leon z rekordem świata w polu serwisowym!
Polska drużyna rozpoczęła jednak dosyć niemrawo wtorkowe spotkanie. Polacy zaczęli od niekorzystnego wyniku, przegrywając m.in. 3:7 czy 12:17. Brakowało solidnej zagrywki oraz odpowiedniej siły na zagrywce po stronie Biało-Czerwonych. Wówczas sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Wilfredo Leon.
Przyjmujący, który rozpoczął mecz w duecie z Aleksandrem Śliwką, od początku brylował w ofensywie. Przy niekorzystnym wyniku 12:17 zawodnik pojawił się na zagrywce. Jego mocne uderzenia rozbijały przyjęcie przeciwników. Kapitalnie reprezentant Polski zagrał na wynik 15:17, popisując się zagrywką o prędkości 138 km/h.
Leon tym samym wyrównał… własny rekord świata w szybkości zagrywanej piłki z pola serwisowego. Przyjmujący taką samą prędkością popisał się w 2020 roku, podczas ligowego pojedynku włoskiej Sir Safety Perugia.
Reprezentacja Polski siatkarzy z kolejnym medalem?
Spoglądając na formę polskiej drużyny, wydaje się, że drużyna trenera Nikoli Grbicia może ponownie stanąć na podium ważnej imprezy. W 2023 roku Polacy zdobyli już jedno złoto, wygrywając w Lidze Narodów.
Przypomnijmy, ze reprezentacja Polski jedyne mistrzostwo Europy zdobyła w 2009 roku. Co ciekawe, wówczas w zespole Biało-Czerwonych występował już… dzisiejszy kapitan kadry Bartosz Kurek. Niewykluczone, że „Kuraś” ponownie, już jako doświadczony siatkarz, będzie mógł poprowadzić narodowy zespół do dużego wyniku.
Czytaj też:
Mateusz Bieniek walczy o powrót do zdrowia. „Może znowu strzelić”Czytaj też:
Artur Szalpuk ocenił grę Polaków na mistrzostwach Europy. Wskazał, kiedy może pojawić się zagrożenie