Trzeba przyznać, że w meczach turnieju otwierającego VNL w sezonie 2024 najcenniejsze jest budowanie swojej coraz solidniejszej, pewniejszej gry. Polacy do spotkania z Holandią podchodzili, mając na koncie już dwie wygrane, 3:0 z Amerykanami oraz 3:1 z Kanadą. Okazało się, że w piątek ponownie reprezentacja Polski wygrała w trzech setach.
Polscy siatkarze ograli Holendrów. Komplet zwycięstw Biało-Czerwonych
Tym razem trener Nikola Grbić postawił na wyjściowe ustawienie z... dwoma siatkarzami obchodzącymi 24 maja urodziny. Mowa o rozgrywającym Marcinie Komendzie oraz przyjmującym, kapitanie (pod nieobecność Bartosza Kurka) Aleksandrze Śliwce. Do tego na przyjęciu do duetu Artur Szalpuk, duet środkowych Jakub Kochanowski i Szymon Jakubiszak. Na ataku Karol Butryn, a na pozycji libero Kuba Hawryluk.
Zaczęło się od szaleństwa, najpierw 4:0 dla Holendrów, następnie 5:4 dla Polaków. Pierwsza partia to takie układanie gry, falowanie i spadanie. Biało-Czerwoni mieli na tablicy wyników nawet 20:14 czy 24:21, a ostatecznie skończył się na wygranej na przewagi 30:28. Dwie ostatnie piłki skończył Śliwka, ale na wyróżnienie zapracował w szczególności polski blok oraz skuteczność Szalpuka.
Opanowanie w kluczowych momentach kadry Nikoli Grbicia
Podobny scenariusz, patrząc na emocje, miał set drugi. Polacy potrafili osiągnąć kilka punktów przewagi, żeby znów dać zbliżyć się przeciwnikowi. Spora w tym zasługa mocnej zagrywki Holendrów. Kiedy jednak po polskiej stronie pojawiało się nieco lepsze przyjęcie, można było ze spokojem spoglądać na ofensywę. Do tego ponownie, skuteczny blok, obijający takowy – ale po drugiej stronie siatki – Szalpuk. Warto też docenić grę Komendy, który nie tylko umiejętnie prowadził grę, ale również dokładał kilka ważnych akcji w bloku, wykorzystując swoje argumenty w tym elemencie.
Drugi set zakończył się zwycięstwem Polaków 25:23. W trakcie partii było jednak m.in. 18:13 czy 21:15. To pokazuje, o jakich momentach nieco mniejszej koncentracji (poza wspomnianą zagrywką) była mowa.
Na trzeciego seta Polacy wyszli ze zmianą na pozycji, mianowicie Butryna zamienił Bartłomiej Bołądź. Trzeba przyznać, jedna z wiodących postaci po stronie reprezentacji Polski podczas turnieju VNL w Turcji. Butryn wydaje się ponownie nie wykorzystywać szansy, którą otrzymał, w przeciwieństwie właśnie do atakującego na co dzień grającego dla Projektu Warszawa.
Ostatnia partia przeciwko Holandii została przez Polaków rozstrzygnięta najbardziej przekonująco. Grbić do gry wysłał jeszcze Sebastiana Adamczyka, na dłuższą zmianę, który wszedł za Jakubiszaka. A Polacy zwyciężyli ostatecznie 25:18, zamykając starcie asem serwisowym w wykonaniu Bołądzia.
Kiedy kolejny mecz reprezentacji Polski siatkarzy, gdzie oglądać?
Ostatnim meczem turnieju w Turcji dla Polaków będzie starcie ze Słowenią (niedziela, 26.05, g. 13:00).
Mecze Polaków można oglądać na antenach Polsatu Sport oraz TV4. Dodatkowo internetowo pojedynki reprezentacji siatkarzy są dostępne np. za pośrednictwem platformy Polsatu Box Go.
Czytaj też:
Michał Winiarski ma nad czym myśleć. Niemcy zawodzą na starcie Ligi NarodówCzytaj też:
Ważne wieści odnośnie przyszłości ZAKSY. Głos zabrał prezes Grupy Azoty