Piłkarze Wisły Kraków z czterogodzinnym opóźnieniem wylądowali w Hiszpanii, gdzie rozpoczną pierwsze zimowe zgrupowanie. Najpierw krakowski zespół dłużej oczekiwał na wylot w Balicach, a potem samolot został uszkodzony w wyniku turbulencji nad Europą.
Wylot z Polski "Białej Gwiazdy" był opóźniony ze względu na złe warunki atmosferyczne. Potem, już w trakcie lotu, maszyna wpadła w turbulencje, w wyniku czego została uszkodzona. Z tego powodu konieczne okazało się lądowanie we włoskim Bergamo. Tam ekipa spod Wawelu musiała poczekać na podstawienie innej maszyny, którą udała się do Hiszpanii. Ostatecznie wiślacy wylądowali w Alicante tuż przed godziną 20, zamiast o 15.30. Do hotelu w Olivie, gdzie odbędzie się zgrupowanie, zawodnicy dotrą ok. 22.
Po 17 kolejkach T-Mobile Ekstraklasy Wisła zajmuje w tabeli 6 miejsce z dorobkiem 27 punktów. Ma dziesięć punktów straty do lidera, Śląska Wrocław.PAP, arb