Nie zagrają o Superpuchar na Narodowym? Tusk: poprę niepopularne decyzje

Nie zagrają o Superpuchar na Narodowym? Tusk: poprę niepopularne decyzje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stadion Narodowy (fot. PAP/Leszek Szymański)
Premier Donald Tusk oświadczył, że jeśli Stadion Narodowy nie będzie bezpieczny dla kibiców, nie zostanie dopuszczony do użytku. Szef rządu skomentował w ten sposób zastrzeżenia policji do bezpieczeństwa na Stadionie Narodowym przed zaplanowanym na 11 lutego pierwszym meczem piłkarskim, który ma zostać na nim rozegrany.
- Tak, jak w przypadku innych stadionów, służby państwowe mają moje pełne wsparcie. Jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa ludzi - nie powinny udostępniać areny do żadnego typu imprez - podkreślił szef rządu. Tusk dodał, że policja wie, iż zawsze ma jego pełne wsparcie wtedy, kiedy podejmuje decyzję odnośnie stadionów - nawet jeśli one nie są popularne. - Jeśli stadion nie będzie bezpieczny, nie będzie dopuszczony do użytku - podkreślił.

11 lutego na Stadionie Narodowym ma się odbyć mecz o piłkarski Superpuchar pomiędzy Legią Warszawa i Wisłą Kraków. Oba kluby otrzymały po dziewięć tysięcy biletów do rozdysponowania wśród swoich fanów. Budzi to poważne zastrzeżenia policji co do możliwości zapewnienia spokoju i odseparowania tradycyjnie zwaśnionych grup fanów zarówno podczas spotkania, jak i na trasie dojazdu przyjezdnych z dworca na  stadion. Wątpliwości co do możliwości bezpiecznego rozegrania Superpucharu wyrazili również wiceszef MSW Michał Deskur oraz wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. - Stadion Narodowy nie jest przystosowany do rozgrywek ligowych. Policja ma poważne wątpliwości dotyczące stanu bezpieczeństwa podczas meczu o Superpuchar - przyznał Deskur.

PAP, arb