Amerykańska piłkarka pyta: dlaczego nie możemy grać z mężczyznami?

Amerykańska piłkarka pyta: dlaczego nie możemy grać z mężczyznami?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy doczekamy się kobiet w barwach "męskiego" Realu czy Barcelony? (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Bramkarka piłkarskiej reprezentacji USA Hope Solo uważa, że kobiety powinny mieć szansę gry w męskich zespołach, gdyż tylko rywalizacja z najlepszymi może podnieść ich umiejętności. Sama bezskutecznie próbowała dostać się do drużyny z St. Louis. Jak dotąd FIFA nie zgadza się na to, by kobiety grały na boisku razem z mężczyznami.

- Potrzebujemy rywalizacji na najwyższym światowym poziomie, a miejsc, w których możemy trenować z lepszymi, jest bardzo niewiele. Marta, Maribel Dominguez, Hanna Ljungberg mogą grać jeszcze lepiej, jeśli będą mieć odpowiednie warunki. Naprawdę tego potrzebujemy - podkreśliła mistrzyni olimpijska z Pekinu Hope Solo. - Chciałabym, żeby decyzja o tym, czy wziąć do składu zawodniczkę bądź piłkarza była oparta wyłącznie o kryterium umiejętności, nie zaś litość czy cokolwiek innego, jak np. płeć - dodała 112-krotna reprezentantka USA.

Solo wierzy, że piłka nożna w bliskiej przyszłość stanie się najpopularniejszą dyscypliną w USA. - Badania przeprowadzone dla stacji ESPN pokazują, że futbol jest drugą najbardziej popularną dyscypliną w USA wśród ludzi młodych między 18 a 26 rokiem życia. Jestem przekonana, że zmiana dokona się jeszcze za mojego życia. Piłka nożna w wykonaniu kobiet cieszy się rosnącą popularnością. Boom nastąpił w 1999 roku, gdy mecze mistrzostw świata śledziło na stadionach ponad 780 tysięcy widzów, a finał w Pasadenie obejrzało 90 tysięcy - wyliczała.

PAP, arb