Według ekspertów i bukmacherów Manchester United miał być głównym, obok swojego lokalnego rywala - City, faworytem rozgrywek, ale w obu spotkaniach 1/8 finału lepsza okazała się drużyna argentyńskiego szkoleniowca Marcelo Bielsy. W Bilbao gości stać było tylko na honorową bramkę, którą w 80 minucie zdobył Wayne Rooney.
Do ćwierćfinałów awans wywalczyły także: Hannover 96, Valencia i AZ Aklmaar. Hanowerczycy gładko pokonali pogromcę Wisły Kraków w poprzedniej kolejce - Standard Liege 4:0. W niemieckim zespole nie zagrał Artur Sobiech. Z kolei Valencia obroniła w Eindhoven przewagę z pierwszego spotkania (4:2), remisując z PSV 1:1. Holenderski zespół po raz pierwszy poprowadził Phillip Cocu, który zastąpił na stanowisku trenera Freda Ruttena.
Inna drużyna z Holandii - AZ Alkmaar wyszła obronną ręką ze sporych opresji na boisku w Udine. Grając w dziesiątkę przez prawie cały mecz (już w trzeciej minucie czerwoną kartkę dostał obrońca Nick Viergever), Holendrzy roztrwonili zaliczkę ze swojego stadionu (2:0) już po 15 minutach, ale w 31 minucie odpowiedzieli golem na wagę awansu, którego strzelił Erik Falkenburg.
PAP, arb