Piłkarz Bayernu Monachium Bastian Schweinsteiger przeprosił prezydenta Niemiec Joachima Gaucka za niezauważenie jego wyciągniętej dłoni podczas ceremonii medalowej po porażce w rzutach karnych z Chelsea Londyn w finale Ligi Mistrzów.
27-letni pomocnik nie wykorzystał ostatniego rzutu karnego jego drużyny - trafił w słupek. Chwilę później Manuela Neuera pokonał Didier Drogba i "The Blues" mogli rozpocząć świętowanie. Po 90 minutach był remis 1:1.
- Spotkanie zakończyło się bardzo rozczarowująco i długo nic do mnie nie docierało. Nie odmówiłem uściśnięcia dłoni prezydenta, po prostu nie zauważyłem jego gestu. Jest mi bardzo przykro, jeśli ktokolwiek odniósł wrażenie, że zrobiłem to celowo - oświadczył Schweinsteiger.sjk, PAP