Londyn: Amerykanie protestują. Chcą występować w reklamach

Londyn: Amerykanie protestują. Chcą występować w reklamach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykańscy sportowcy domagają się prawa występu w reklamach (fot. PAP/EPA/Dennis M. Sabangan)
Przebywająca w Londynie grupa amerykańskich sportowców zaprotestowała na Twitterze przeciw przepisowi Karty Olimpijskiej, zgodnie z którym uczestnicy igrzysk nie mogą w czasie ich trwania pojawiać się w reklamach. Wyjątek zrobiono dla sponsorów tej imprezy.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zachęcał zawodników, aby w czasie igrzysk w Londynie dzielili się swoimi wrażeniami z pobytu w stolicy Wielkiej Brytanii za pośrednictwem portali społecznościowych. Ci jednak postanowili wykorzystać tę możliwość, aby zaapelować o złagodzenie obowiązujących ich reguł. - Jestem zaszczycona tym, że biorę udział w igrzyskach, ale ten przepis musi zostać zmieniony - napisała mistrzyni olimpijska z Pekinu w biegu na 100 m ppł. Dawn Harper.

Do wpisu dołączone zostało zdjęcie grupy reprezentantów Stanów Zjednoczonych. W komentarzach pod nim kolejni sportowcy, m.in. brązowa medalistka poprzedniej olimpiady w biegu na 400 m oraz uczestniczka zwycięskiej sztafety 4x400 m z Aten i Pekinu Sanya Richards-Ross, wyrazili poparcie dla tego pomysłu.

Za złamanie wspomnianego obostrzenia, które ma zapobiec "ukrytemu marketingowi", olimpijczykom grozi nawet dyskwalifikacja. Jak podkreślają Amerykanie, większość zawodników ma podpisane indywidualne kontrakty z różnymi firmami, a igrzyska są najlepszym momentem z punktu widzenia reklamodawców.

jl, PAP