Australian Open bez... tenisistów?

Australian Open bez... tenisistów?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy Djokovic i jego koledzy tenisiści zbojkotują turnieje Wielkiego Szlema? (fot. EPA/JASON SZENES/PAP)
Stowarzyszenie tenisistów ATP grozi bojkotem imprez Wielkiego Szlema - jako pierwszy miałby zostać zbojkotowany styczniowy Australian Open. Zawodnikom chodzi o zwiększenie ich udziału w ogólnych przychodach turniejów. Obecnie pula nagród stanowi mniej niż 20 procent sumy.
Od 27 sierpnia na twardych kortach w Nowym Jorku rozgrywany jest ostatni w tym sezonie wielkoszlemowy US Open. Rywalizacja toczy się o rekordową pulę 25,526 milionów dolarów, wyższą od ubiegłorocznej o blisko dwa miliony. Na zwycięzców singla kobiet i mężczyzn czeka po 1,9 mln dol. - to wzrost o 11 procent.

Organizatorzy próbowali nieco załagodzić spór z tenisistami i na kilka tygodni przed rozpoczęciem imprezy zdecydowali się zmienić zasady podziału kwot wypłacanych w formie premii. Największą "podwyżkę", bo odpowiednio o 21 i 19 procent, wprowadzono dla uczestników, którzy odpadną w pierwszej i drugiej rundzie. Decyzja ta nie zmieniła jednak stanowiska stowarzyszenia, którego członkowie są zdeterminowani w walce o wyższy udział w zyskach. Tenisiści sklasyfikowani pod koniec pierwszej setki ATP World Tour i tuż za nią narzekają, że wyprawa do Melbourne, szczególnie z Europy, to dla nich ogromne koszty, które czasem ledwie się zwracają w razie odpadnięcie w jednej z pierwszych trzech rund Australian Open.

PAP, arb