- Nie potrafię ocenić tego, co dokładnie się stało. Od rana dobrze się czułam. Wszystko szło po mojej myśli. W finale sprinterki ruszyły bardzo mocno, czego w sumie się wszyscy spodziewali. Muszę ten bieg obejrzeć wiele razy i dobrze go zapamiętać, by wyciągnąć naukę na przyszłość - powiedział po finałowym biegi sprinterskim na Mistrzostwach Świata w Val di Fiemme.
Kowalczyk w finałowym biegu została razem z Bjoergen z tyłu na starcie. W momencie rozpoczęcia podbiegu przez obie zawodniczki Polka przewróciła się potykając się o własne narty. Do zwycięskiej Bjoergen straciła ponad 6 sekund.
Pierwszy ćwierćfinał wygrała Niemka Denise Herrmann przed Moną-Liisą Malvalehto z Finlandii. W drugim sprincie wystartowała Marit Bjoergen, która ze sporą przewagą wygrała swój bieg. Z ponadsekundową stratą na mecie zameldowała się Charlotte Kalla. Trzeci ćwierćfinał wygrała Stina Nilsson ze Szwecji. Druga była Słowenka Katia Visnar. Czwarty ćwierćfinał rozstrzygnęły pomiędzy sobą Justyna Kowalczyk oraz Ida Ingemarsdotter ze Szwecji. Pojedynek wygrała Polka, która zameldowała się na mecie jako pierwsza. Polska osiągnęła czas 3.20.42. Była szybsza od Bjoergen o pół sekundy, choć podczas biegu Polki zaczął padać śnieg. Piąty ćwierćfinał wygrała Alena Prochazkowa, za nią finiszowała Nicole Fessel.
W pierwszym półfinale pobiegły Denise Herrmann (Niemcy), Marit Bjoergen (Norwegia), Mona-Lisa Malvalehto (Finlandia), Katia Visnar (Słowenia), Charlotte Kalla (Szwecja) i Maiken Caspersen Falla (Norwegia). Półfinał wygrała Bjoergen wygrała z czasem 3:20. Po niej finiszowały Falla i Visnar.
Półfinał z udziałem Kowalczyk opóźnił się z powodu zacięcia się pistoletu startowego. W półfinale oprócz Kowalczyk pobiegły Alena Prochazkova (Słowacja), Stina Nilsson (Szwecja), Ida Ingemarsdotter (Szwecja), Nicole Fessel (Niemcy) i Kerttu Niskanen (Finlandia). Bieg wygrała Kowalczyk z czasem 3:19,9 - 0,1 sekundy przed Ingemarsdotter.
Pr, ml, tvn24.pl,
Pierwszy ćwierćfinał wygrała Niemka Denise Herrmann przed Moną-Liisą Malvalehto z Finlandii. W drugim sprincie wystartowała Marit Bjoergen, która ze sporą przewagą wygrała swój bieg. Z ponadsekundową stratą na mecie zameldowała się Charlotte Kalla. Trzeci ćwierćfinał wygrała Stina Nilsson ze Szwecji. Druga była Słowenka Katia Visnar. Czwarty ćwierćfinał rozstrzygnęły pomiędzy sobą Justyna Kowalczyk oraz Ida Ingemarsdotter ze Szwecji. Pojedynek wygrała Polka, która zameldowała się na mecie jako pierwsza. Polska osiągnęła czas 3.20.42. Była szybsza od Bjoergen o pół sekundy, choć podczas biegu Polki zaczął padać śnieg. Piąty ćwierćfinał wygrała Alena Prochazkowa, za nią finiszowała Nicole Fessel.
W pierwszym półfinale pobiegły Denise Herrmann (Niemcy), Marit Bjoergen (Norwegia), Mona-Lisa Malvalehto (Finlandia), Katia Visnar (Słowenia), Charlotte Kalla (Szwecja) i Maiken Caspersen Falla (Norwegia). Półfinał wygrała Bjoergen wygrała z czasem 3:20. Po niej finiszowały Falla i Visnar.
Półfinał z udziałem Kowalczyk opóźnił się z powodu zacięcia się pistoletu startowego. W półfinale oprócz Kowalczyk pobiegły Alena Prochazkova (Słowacja), Stina Nilsson (Szwecja), Ida Ingemarsdotter (Szwecja), Nicole Fessel (Niemcy) i Kerttu Niskanen (Finlandia). Bieg wygrała Kowalczyk z czasem 3:19,9 - 0,1 sekundy przed Ingemarsdotter.
Pr, ml, tvn24.pl,