Premier Donald Tusk wybiera się na Słowację. Głównym tematem rozmów będzie koordynacja współpracy Polski i Słowacji w ramach starań o zorganizowanie igrzysk olimpijskich.
Donald Tusk oświadczył, że w rozmowach w Popradzie wezmą udział szefowie rządów obu państw oraz wielu ministrów. - To będzie coś na kształt konsultacji międzynarodowych - mówił szef rządu na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Jak dodał, głównym tematem rozmów będzie sprawa organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2020 r. - To wymaga koordynacji szczególnie na etapie przekonywania MKOL-u do naszych możliwości - mówił Tusk.
- Za relatywnie nieduże pieniądze bylibyśmy w stanie przygotować infrastrukturę niezbędną do przygotowania igrzysk - oświadczył premier. Dodał, że decyzji MKOL spodziewa się w lipcu 2015 r.
- Do tego czasu wydatki będą służyły promocji Popradu i Krakowa. Będą to środki duże, ale nie kluczowe z punktu widzenia możliwości naszych państw - powiedział Donald Tusk.
Premier ocenił, że szanse Polski na uzyskanie prawa do organizacji zimowej olimpiady "nie są takie minimalne".
W Popradzie polska delegacja rządowa ma też rozmawiać o polityce rolnej. Poruszona ma zostać kwestia - jak mówił Donald Tusk - niechęci sąsiadów do polskiej żywności. W sprawie importu żywności z Polski, kraje sąsiadujące, zdaniem Tuska, "posługują się pretekstami, które nie odpowiadając rzeczywistości".
zew, KPRM
Jak dodał, głównym tematem rozmów będzie sprawa organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2020 r. - To wymaga koordynacji szczególnie na etapie przekonywania MKOL-u do naszych możliwości - mówił Tusk.
- Za relatywnie nieduże pieniądze bylibyśmy w stanie przygotować infrastrukturę niezbędną do przygotowania igrzysk - oświadczył premier. Dodał, że decyzji MKOL spodziewa się w lipcu 2015 r.
- Do tego czasu wydatki będą służyły promocji Popradu i Krakowa. Będą to środki duże, ale nie kluczowe z punktu widzenia możliwości naszych państw - powiedział Donald Tusk.
Premier ocenił, że szanse Polski na uzyskanie prawa do organizacji zimowej olimpiady "nie są takie minimalne".
W Popradzie polska delegacja rządowa ma też rozmawiać o polityce rolnej. Poruszona ma zostać kwestia - jak mówił Donald Tusk - niechęci sąsiadów do polskiej żywności. W sprawie importu żywności z Polski, kraje sąsiadujące, zdaniem Tuska, "posługują się pretekstami, które nie odpowiadając rzeczywistości".
zew, KPRM