W meczu 24 kolejki T-Mobile Ekstraklasy Polonia Warszawa przegrała z GKS-em Bełchatów 0:1.
Przez pierwszy kwadrans meczu z boiska wiało nudą. Żadnej z drużyn nie udało się przeprowadzić składnej akcji, która mogłaby zakończyć się bramką. Później gospodarze nieco się ożywili, ale byli nieskuteczni.
Mecz Polonii Warszawa z GKS-em Bełchatów rozstrzygnął się w drugiej połowie w ciągu... 2 minut. W 56 minucie zawodnik "Czarnych Koszul" Adam Pazio za faul na Michale Maku otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Za faul tuż przed polem karnym sędzia podyktował rzut wolny. Precyzyjnym strzałem przy słupku w 57 minucie na bramkę zamienił go Kamil Wacławczyk.
Był to jedyny gol, jaki dziś obejrzeli kibice zgromadzeni na stadionie przy Konwiktorskiej. Bełchatów ograł Polonię, ale z dorobkiem 17 punktów wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Polonia ma 33 "oczek" i jest siódma.
zew, 90minut.pl
Mecz Polonii Warszawa z GKS-em Bełchatów rozstrzygnął się w drugiej połowie w ciągu... 2 minut. W 56 minucie zawodnik "Czarnych Koszul" Adam Pazio za faul na Michale Maku otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Za faul tuż przed polem karnym sędzia podyktował rzut wolny. Precyzyjnym strzałem przy słupku w 57 minucie na bramkę zamienił go Kamil Wacławczyk.
Był to jedyny gol, jaki dziś obejrzeli kibice zgromadzeni na stadionie przy Konwiktorskiej. Bełchatów ograł Polonię, ale z dorobkiem 17 punktów wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Polonia ma 33 "oczek" i jest siódma.
zew, 90minut.pl