-To ogromny kapitał, na kolejne takie nazwiska będziemy czekali nawet 50 lat. Ostatni raz tak dużo o tenisie mówiło się za czasów Wojtka Fibaka. Wtedy jednak rządziła komuna i o żadnym przekuciu tego w sukces nie mogło być mowy - mówił w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” Piotr Radwański odnosząc się do sukcesów swoich córek i Jerzego Janowicza.
25 maja odbędą się wybory nowego prezesa PZT. O to stanowisko będą walczyć Maciej Stańczuk i Krzysztof Suski. - Zdecydowanie stawiam na Stańczuka. To człowiek, który na przełomie wieków był przez chwilę w PZPN i próbował czyścić tę stajnię Augiasza. Jest tenisowym zwierzęciem, a przede wszystkim znakomitym finansistą i bankierem - mówił Radwański.
ja, "Gazeta Polska Codziennie", Niezalezna.pl
ja, "Gazeta Polska Codziennie", Niezalezna.pl