Piłkarski Śląsk Wrocław nadal przechodzi burzliwe zmiany. W najbliższym czasie z klubem pożegnają się Krzysztof Paluszek oraz bramkarz Marian Kelemen - podaje portal Wroclaw.pl.
Miasto Wrocław wykupuje od Zygmunta Solorza akcje klubu i chce zostać jego jedynym właścicielem. W międzyczasie w zespole zachodzi sporo zmian. Ze Śląskiem pożegnali się już prezes Piotr Waśniewski oraz szef działu marketingu Jacek Kubiak. Pracę straci także dyrektor sportowy klubu Krzysztof Paluszek. Odpowiedzialny za transfery będzie trener.
- Zmieni się struktura spółki. Chcemy odpowiedzialność zrzucić na trenera. Niech on podejmuje decyzje co do zawodników i odpowiada za to. Dzisiaj nie ma winnych, choćby za zakontraktowania Odeda Gavisha, a chyba wszyscy widzą, że było to nieporozumienie. Chociaż z drugiej strony był to jedyny błędny transfer - tłumaczy Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta Wrocław.
Z klubem pożegna się również Marian Kelemen. Słowak ma jeden z najwyższych kontraktów w drużynie, a przegrywa rywalizację między słupkami. - Kelemen odejdzie, ale nie w zimie bo i tak musielibyśmy mu zapłacić do końca kontraktu. Teraz zamierzamy budować zespół troszeczkę inaczej. Płatne transfery będziemy przeprowadzać w wyjątkowych wypadkach - tłumaczy Patalas.
pr, Wroclaw.pl
- Zmieni się struktura spółki. Chcemy odpowiedzialność zrzucić na trenera. Niech on podejmuje decyzje co do zawodników i odpowiada za to. Dzisiaj nie ma winnych, choćby za zakontraktowania Odeda Gavisha, a chyba wszyscy widzą, że było to nieporozumienie. Chociaż z drugiej strony był to jedyny błędny transfer - tłumaczy Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta Wrocław.
Z klubem pożegna się również Marian Kelemen. Słowak ma jeden z najwyższych kontraktów w drużynie, a przegrywa rywalizację między słupkami. - Kelemen odejdzie, ale nie w zimie bo i tak musielibyśmy mu zapłacić do końca kontraktu. Teraz zamierzamy budować zespół troszeczkę inaczej. Płatne transfery będziemy przeprowadzać w wyjątkowych wypadkach - tłumaczy Patalas.
pr, Wroclaw.pl