Bundesliga: sędzia uznał gola, którego... nie było

Bundesliga: sędzia uznał gola, którego... nie było

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stefan Kiessling (fot. EXPA/ Eibner/ Grimme / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
W meczu Bundesligi, w którym Hoffenheim zmierzyło się z Bayerem Leverkusen jednego z goli zdobył Stefan Kiessling z Bayeru. Problem w tym, że Kiessling tak naprawdę... gola nie zdobył. Mecz zakończył się zwycięstwem Bayeru 2:1.
Po strzale głową Kiesslinga piłka trafiła w boczną siatkę, po czym wturlała się do bramki przez dziurę w siatce. Napastnik Bayeru najpierw złapał się za głowę z powodu niewykorzystanej sytuacji, by za chwilę... unieść ręce w geście radości, ponieważ sędzia... odgwizdał strzelenie bramki przez Bayer.

W tym momencie Bayer prowadził już 2:0, bo wcześniej gola dla zespołu z Leverkusen strzelił Sidney Sam. W 88. minucie kontaktowa bramkę zdobył Sven Schipplock, ale gospodarze nie zdążyli już wyrównać, choć gdyby sędzia nie popełnił błędu mecz zakończyłby się remisem.

arb, Sport.pl