Historyczny wyczyn polskich skoczków! Jan Ziobro wygrał konkurs w Engelbergu, a drugie miejsce zajął Kamil Stoch, który został nowym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Szóste miejsce zajął Piotr Żyła, a siódmy był Klemens Murańka.
Polacy doskonale zaprezentowali się na skoczni w Engelberu. Po pierwszej serii podopieczni Łukasza Kruczka w liczbie czterech zameldowali się w pierwszej dziesiątce. Sensacyjnym liderem był Jan Ziobro, który skoczył na odległość 134 metrów. Czwarty był Piotr Żyła (130,5 metra), siódmy Kamil Stoch (129 metrów) i ósmy Klemens Murańka (127,5 metra).
W drugiej serii biało-czerwoni zaprezentowali się jeszcze lepiej. Klemens Murańka wylądował na 134. metrze, dzięki czemu utrzymał swoją pozycję z pierwszej serii, a po chwili awansował o jedno miejsce. Po chwili podium zaatakował Kamil Stoch, który w fenomenalnym stylu pokonał w powietrzu 137,5 metra. Nieco słabiej skoczył Piotr Żyła, który osiągnął odległość 131,5 metra i ostatecznie zakończył konkurs na szóstej pozycji.
Drugi po pierwszej serii Anders Bardal skoczył 140 metrów, ale otrzymał słabe noty. Norweg niemal podparł skok i wylądował w głębokim przysiadzie. Z powodu niskich not Bardal przegrał z Kamilem Stochem. W tym momencie było już pewne, że konkurs wygra Polak.
Królem Engelbergu w sobotę był jednak Jan Ziobro. Młody polski skoczek nie przestraszył się presji, pofrunął na odległość 141 metrów i zasłużenie wygrał swój pierwszy konkurs w karierze. Przy okazji Ziobro wyrównał rekord skoczni. Dzięki drugiemu miejscu na podium Kamil Stoch został z kolei nowym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Dopiero 27. był dotychczasowy lider Gregor Schlierenzauer.
Siedemnaste miejsce zajął Dawid Kubacki. 21. był Maciej Kot.
pr
W drugiej serii biało-czerwoni zaprezentowali się jeszcze lepiej. Klemens Murańka wylądował na 134. metrze, dzięki czemu utrzymał swoją pozycję z pierwszej serii, a po chwili awansował o jedno miejsce. Po chwili podium zaatakował Kamil Stoch, który w fenomenalnym stylu pokonał w powietrzu 137,5 metra. Nieco słabiej skoczył Piotr Żyła, który osiągnął odległość 131,5 metra i ostatecznie zakończył konkurs na szóstej pozycji.
Drugi po pierwszej serii Anders Bardal skoczył 140 metrów, ale otrzymał słabe noty. Norweg niemal podparł skok i wylądował w głębokim przysiadzie. Z powodu niskich not Bardal przegrał z Kamilem Stochem. W tym momencie było już pewne, że konkurs wygra Polak.
Królem Engelbergu w sobotę był jednak Jan Ziobro. Młody polski skoczek nie przestraszył się presji, pofrunął na odległość 141 metrów i zasłużenie wygrał swój pierwszy konkurs w karierze. Przy okazji Ziobro wyrównał rekord skoczni. Dzięki drugiemu miejscu na podium Kamil Stoch został z kolei nowym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Dopiero 27. był dotychczasowy lider Gregor Schlierenzauer.
Siedemnaste miejsce zajął Dawid Kubacki. 21. był Maciej Kot.
pr