Niemiecka policja bada incydent z Robertem Lewandowskim. 17-letni kibic Borussii Dortmund oskarża piłkarza o pobicie - donosi Polskie Radio.
"Dzisiejsza sytuacja pod moim domem zmusza mnie żeby zareagować, zanim media zrobią kolejną sensację. Nie zamierzam żadnych 17-letnich, odważnych w grupie chłopaków uczyć kultury, ale nie pozwolę na obrażanie mnie i mojej rodziny. Jednocześnie dementuję, że użyłem przemocy wobec osób, które jawnie naruszyły moją prywatność. Mam nadzieję, że to odosobniony przypadek i przez całą rundę wiosenną będę mógł skupić się tylko i wyłącznie na grze dla BVB!" - napisał na Facebooku Robert Lewandowski.
Do zdarzenia miało dojść pod domem Lewandowskiego, gdzie na piłkarza czekała grupa kibiców BVB. - Jak tylko zobaczyłem, że to Lewandowski, pokazałem mu środkowy palec. Wiem, że nie było to w porządku - cytuje 17-latka niemiecki "Bild." - Użył przeciwko mnie przemocy i zaczął uderzać pięściami, że prawie się przewróciłem - mówił 17-latek dziennikarzom.
Na początku roku Robert Lewandowski podpisał kontrakt z Bayernem Monachium. Od czerwca napastnik będzie grał dla największego przeciwnika Borussii Dortmund.
sjk, Polskie Radio, "Bild"
Do zdarzenia miało dojść pod domem Lewandowskiego, gdzie na piłkarza czekała grupa kibiców BVB. - Jak tylko zobaczyłem, że to Lewandowski, pokazałem mu środkowy palec. Wiem, że nie było to w porządku - cytuje 17-latka niemiecki "Bild." - Użył przeciwko mnie przemocy i zaczął uderzać pięściami, że prawie się przewróciłem - mówił 17-latek dziennikarzom.
Na początku roku Robert Lewandowski podpisał kontrakt z Bayernem Monachium. Od czerwca napastnik będzie grał dla największego przeciwnika Borussii Dortmund.
sjk, Polskie Radio, "Bild"