Jak informuje BBC, łupem złodziei padło ponad 60 trofeów z siedziby teamu F1 Red Bull-Renault. Włamywacze mieli staranować samochodem drzwi frontowe i wynieść m.in. puchary.
- Jesteśmy załamani tym, co się wydarzyło. Ukradziono nam więcej niż 60 trofeów, które gromadziliśmy przez lata, wkładając w to mnóstwo pracy. Mamy spore zniszczenia, było to też duże przeżycie dla ochroniarzy na nocnej zmianie - oświadczył szef Red Bulla Christian Horner. Do włamania doszło z piątku na sobotę.
- Nie rozumiemy, po co ktoś miałby kraść trofea, które nie mają ogromnej wartości finansowej. Jednak dla nas znaczą one oczywiście zdecydowanie więcej. Poświęciliśmy mnóstwo czasu i wysiłku, żeby zdobyć każde z nich - podkreślił Horner.
BBC
- Nie rozumiemy, po co ktoś miałby kraść trofea, które nie mają ogromnej wartości finansowej. Jednak dla nas znaczą one oczywiście zdecydowanie więcej. Poświęciliśmy mnóstwo czasu i wysiłku, żeby zdobyć każde z nich - podkreślił Horner.
BBC