Reprezentanci Polski w piłce ręcznej rozgromili podczas trwających w Katarze mistrzostw świata Arabię Saudyjską 32:13 i awansowali do kolejnej fazy turnieju. Naszym szczypiornistom nie przeszkodziło nawet zmarnowanie... sześciu rzutów karnych.
Saudyjczycy w tym meczu nie mieli najmniejszych szans - nie pomógł im nawet fakt, że biało-czerwoni grali w rezerwowym składzie. Michael Biegler oszczędzał na sobotni mecz z Danią choćby Krzysztofa Lijewskiego, który wszedł na boisko tylko na rzut karny i zmarnował go.
Warto odnotować, że w całym meczu nie padła... ani jedna bramka z rzutu karnego. Polacy zmarnowali w sumie sześć szans, swoich prób nie wykorzystali także Saudyjczycy.
Dzięki wygranej Polacy zapewnili już sobie awans do kolejnej fazy turnieju. W fazie grupowej w sobotę zmierzymy się jeszcze z Duńczykami.
Wprost.pl
Warto odnotować, że w całym meczu nie padła... ani jedna bramka z rzutu karnego. Polacy zmarnowali w sumie sześć szans, swoich prób nie wykorzystali także Saudyjczycy.
Dzięki wygranej Polacy zapewnili już sobie awans do kolejnej fazy turnieju. W fazie grupowej w sobotę zmierzymy się jeszcze z Duńczykami.
Wprost.pl