Rezerwowy Franck Ribery, który dopiero 26 maja dołączył do kadry, oraz obrońcy Mathieu Debuchy i Adil Rami uchronili Francję od pierwszej w historii przegranej z reprezentacją Islandii. Dzięki dwóm golom w końcówce "Trójkolorowi" do 19 przedłużyli serię meczów bez porażki - po raz ostatni zeszli z boiska pokonani 3 września 2010 roku w spotkaniu eliminacji Euro 2012 z Białorusią (0:1). Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gości. Grający bez kompleksów młodzi Islandczycy zdobyli w tej części gry dwa gole, wykorzystując błędy obrońców Patrice'a Evry i Philippe'a Mexesa.
Trener dwukrotnych mistrzów Europy Laurent Blanc ma obecnie do dyspozycji 25 piłkarzy. Do 29 maja z dwóch musi zrezygnować, gdyż tego dnia minie termin zgłaszania oficjalnych składów na ME. 31 maja Francja zagra towarzysko z Serbią w Reims, a 5 czerwca w Le Mans z Estonią.
Francuzi w trakcie Euro 2012 zakwaterowani będą w Doniecku - właśnie w tym mieście zagrają w grupie D z Anglikami i Ukraińcami. Rywalizację grupową zakończą potyczką ze Szwedami w Kijowie.Francja - Islandia 3:2 (0:2)
Bramki: Mathieu Debuchy (52), Franck Ribery (86), Adil Rami (87) - Birkir Bjarnason (28), Kolbeinn Sigthorsson (33).
Sędzia: Sebastien Delferiere (Belgia). Widzów: 20 580.
Francja: Steve Mandanda - Mathieu Debuchy, Adil Rami, Phillipe Mexes, Patrice Evra - Yohan Cabaye (60. Alou Diarra), Jeremy Menez (75. Mathieu Valbuena) - Hatem Ben Arfa (60. Olivier Giroud), Yoann Gourcuff (75. Frank Ribery), Samir Nasri (60. Marvin Martin) - Karim Benzema (60. Florent Malouda).
PAP, arb