Wasilewski: nie mam sobie nic do zarzucenia. Wykonałem ciężka pracę

Wasilewski: nie mam sobie nic do zarzucenia. Wykonałem ciężka pracę

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. EPA/FILIP SINGER
- Na szczegółowa analizę przyjdzie jeszcze czas, ale nie mamy argumentów, by się tłumaczyć – ocenił piłkarz polskiej reprezentacji Marcin Wasilewski po tym, jak nasza drużyna nie wyszła z fazy grupowej rozgrywek Euro 2012.
- Nie mam sobie nic do zarzucenia. Wykonałem ciężką pracę, jednak czegoś zabrakło – stwierdził piłkarz reprezentacji. – oceniajcie nas, ale pamiętajcie, że nie można nam zarzucić braku zaangażowania. Zostawiliśmy na boisku całe serce, ale naprawdę ciężko było to tak koncertowo zepsuć.

Piłkarz nie chciał oceniać taktyki trenera Franciszka Smudy. – Nie jestem od oceniania taktyki ani wymyślania nowej. My, piłkarze, wychodzimy na boisko i realizujemy wizję trenera – stwierdził. – Lewandowski rzeczywiście walczył sam z dwoma, trzema rywalami, a potem nie było go tam, gdzie był potrzebny, bo nie miał tyle sił, by dać rade kilku rywalom. Walczył, ciężko miał, nie było wsparcia z naszej strony – powiedział.

Eb, Rzeczpospolita