Węgrzy w drugim meczu Euro 2020 nie zamierzali czekać, co zrobi faworyzowana w meczu Francja. W pierwszych minutach dużo problemów Francuzom stwarzał Rolland Sallai. Węgier dwukrotnie był faulowany w pobliżu pola karnego i po 10. minutach Benjamin Pavard musiał grać z żółtą kartką. Sallai w pierwszej połowie stwarzał sporo kłopotów francuskim obrońcom. Kiedy Francja przedarła się pod bramkę Petera Gulasciego od razu było groźnie, ale Karim Benzema nie potrafił pokonać bramkarza.
Euro 2020. Francja biła głową w mur, Węgrzy prowadzili po przerwie
W 16. minucie groźnie uderzał głową Kylian Mbappe. W 26. minucie Węgrzy stracili swojego kapitana. Zastąpił go znany z polskich boisk Nemanja Nikolić. Francja po pół godziny gry miała więcej prób zdobycia bramki niż w całym meczu Euro 2020 z Niemcami. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bez bramek, akcję w doliczonym czasie przeprowadził najgroźniejszy gracz Węgier – Sallai. Podał do Attili Fioli, który pokonał Hugo Llorisa.
Początek drugiej połowy meczu Węgry – Francja na Euro 2020 wyglądał tak samo jak większość pierwszej części meczu. Francuzi atakowali na bramkę Gulasciego. W 57. minucie na boisku pojawił się Ousmane Dembele, który już dwie minuty później był bliski szczęścia i zdobycia wyrównania, ale uderzył w słupek. Francji udało się wyrównać w 66. minucie. Błąd obrońców z Węgier wykorzystał Antoine Griezmann.
Francuzi atakowali bramkę Gulasciego, ale kończą mecz bez zwycięstwa
Węgrzy sporadycznie atakowali bramkę Francuzów. Stracona bramka nie zmieniła obrazu spotkania. Kolejnych strzałów próbowali Mbappe czy Corentin Tolisso, który pojawił się na boisku w drugiej połowie. Francji nie udało się ostatecznie zdobyć drugiej bramki i zremisowała mecz z teoretycznie najsłabszą drużyną grupy F.
Czytaj też:
Euro 2020. Hiszpania – Polska. Gdzie obejrzeć mecz?