Formuła 1. Nowy sezon królowej motorsportu zaczął się w Bahrajnie
Artykuł sponsorowany

Formuła 1. Nowy sezon królowej motorsportu zaczął się w Bahrajnie

Yuki Tsunoda, Formuła 1, AlphaTauri/ Bahrajn 2023
Yuki Tsunoda, Formuła 1, AlphaTauri/ Bahrajn 2023 
Niedzielnym wyścigiem w Bahrajnie rozpoczął się kolejny sezon Formuły 1. Kierowcy w trakcie jednego z najintensywniejszych odsłon cyklu zawitają na 23 tory położone w Europie, Azji, obu Amerykach oraz Australii. PKN ORLEN w 2023 roku kontynuuje swoją strategię promowania marki w padoku Formuły 1. Będzie to już piąty sezon, gdy logotyp największego polskiego koncernu znajdzie się na bolidach jednego z teamów.

Runda w Bahrajnie trzeci rok z rzędu otworzyła nowy sezon królowej sportów motorowych. Ubiegłoroczna edycja okazała się wielkim sukcesem Ferrari gdy po pole position i zwycięstwo sięgnął Charles Leclerc, a Ferrari cieszyło się z dubletu dzięki drugiemu na mecie Carlosowi Sainzowi. Pierwsza runda w 2022 roku okazała się pechowa dla kierowców Red Bulla, którzy nie ukończyli wyścigu po problemach technicznych, co było jednak tylko złym początkiem dobrej passy zakończonej Mistrzostwem Świata dla Maxa Verstappena oraz całego teamu Red Bull w klasyfikacji konstruktorów.

Kalendarz Formuły 1 na sezon 2023 wygląda następująco:

  1. Bahrajn – 5 marca
  2. Arabia Saudyjska – 19 marca
  3. Australia – 2 kwietnia
  4. Azerbejdżan – 30 kwietnia
  5. Stany Zjednoczone (GP Miami)- 7 maja
  6. Włochy (GP Emilii Romanii) – 21 maja
  7. Monako – 28 maja
  8. Hiszpania – 4 czerwca
  9. Kanada – 18 czerwca
  10. Austria – 2 lipca
  11. Wielka Brytania – 9 lipca
  12. Węgry – 23 lipca
  13. Belgia – 30 lipca
  14. Holandia – 27 sierpnia
  15. Włochy – 3 września
  16. Singapur – 17 września
  17. Japonia – 24 września
  18. Katar, 8 października
  19. Stany Zjednoczone – 22 października
  20. Meksyk – 29 października
  21. Brazylia – 5 listopada
  22. Stany Zjednoczone (GP Las Vegas) – 18 listopada
  23. Abu Dhabi – 26 listopada

Historia wyścigów w Bahrajnie

Grand Prix w Bahrajnie po raz pierwszy odbyło się w 2004 roku i wygrał je legendarny Michael Schumacher. Kolejne lata to dominacja Fernando Alonso, który ma 3 zwycięstwa na tym torze (2005, 2006, 2010). Z kolei Brazylijczyk Felipe Massa w barwach Ferrari, wygrywał tutaj 2 razy, w 2007 i 2008 roku. Rok później w 2009 wyścig ten po raz pierwszy padł łupem Brytyjczyka Jensona Buttona.

Formuła 1, Scuderia, Alpha Tauri. Bahrajn 2023

Od roku 2012 swoją dominację podkreślił Sebastian Vettel. Niemiec wygrywał GP Bagrajnu także w 2013 oraz 2017 i 2018. Od 2014 roku absolutnym królem bliskowschodniej rundy jest Lewis Hamilton, który triumfował do tej pory łącznie 5 razy (2014, 2015, 2019, 2020, 2021) W 2016 wygrał tu Nico Rosberg. Ubiegłoroczna edycja to dominacja wspomnianych wyżej zawodników Ferrari.

Tor na pustyni

Obiekt został wybudowany w 2002 roku i jest położony na środku pustyni. Na kierowców czyha wiele nietypowych przeszkód, w tym między innymi burze piaskowe, bo piasek przy silnym wietrze wieje z każdej strony i może powodować uszkodzenia elementów bolidu oraz pakietu aerodynamicznego.

Wspaniała dwudziestka

Do sezonu przystąpiło dwudziestu kierowców i dziesięć teamów. Trzy czołowe zespoły nie zmieniły składów: Team Red Bull reprezentują Max Verstappen i Sergio Perez, Ferrari – Charles Leclerc i Carlos Sainz, a Mercedesa – George Russell i Lewis Hamilton. Swoje składy zmieniły między innymi teamy Alpine, Mclaren oraz Aston Martin, którego szeregi zasilił najstarszy w stawce, dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso.

Dla polskich kibiców bardzo istotnym faktem jestem dołączenie PKN ORLEN do grona oficjalnych partnerów zespołu Scuderia AlphaTauri W barwach włoskiego zespołu jeżdzą Japończyk Yuki Tsunoda oraz Holender Nyck de Vries a logotyp PKN ORLEN eksponowany jest między innymi na tylnym skrzydle, nosie bolidu oraz obręczy halo.

Formuła 1, AlphaTauri. Bahrajn 2023

W trakcie przedsezonowych testów rozgrywanych także w Bahrajnie, najlepszy czas wykręcił Sergio Perez z Red Bulla. Z bardzo dobrej strony pokazał się Yuki Tsunoda ze wspieranego przez PKN ORLEN zespołu AlphaTauri, który zanotował 6 rezultat na koniec trzydniowej sesji testowej, co może być dobrym prognostykiem przed nadchodzącym sezonem.

Pełny skład kierowców i zespołów na 2023 rok:

  • Red Bull: Max Verstappen (Holandia), Sergio Perez (Meksyk)
  • Ferrari: Charles Leclerc (Monako), Carlos Sainz (Hiszpania)
  • Mercedes: Lewis Hamilton (Wielka Brytania), George Russell (Wielka Brytania)
  • Alpine: Pierre Gasly (Francja), Esteban Ocon (Francja)
  • McLaren: Lando Norris (Wielka Brytania), Oscar Piastri (Australia)
  • Alfa Romeo: Guanyu Zhou (Chiny), Valtteri Bottas (Finlandia)
  • Aston Martin: Fernando Alonso (Hiszpania), Lance Stroll (Kanada)
  • Haas: Kevin Magnussen (Dania), Nico Hülkenberg (Niemcy)
  • Alpha Tauri: Nyck de Vries (Holandia), Yuki Tsunoda (Japonia)
  • Williams: Logan Sargeant (Stany Zjednoczone), Alexander Albon (Tajlandia)

Pustynny początek rywalizacji

Zwycięzcą pierwszej rundy w Bahrajnie został ubiegłoroczny mistrz świata Max Verstappen z zespołu Red Bull. Austriacki team zanotował dublet dzięki temu, że drugi na mecie zameldował się meksykanin Sergio Perez. Fernando Alonso uzupełnił pierwszą trójkę, stając na podium po raz 99 w karierze, po raz pierwszy od GP Kataru 2021.

Czwarte miejsce zajął Carlos Sainz, który obronił się przed atakami Lewisa Hamiltona w końcówce wyścigu i właśnie ta dwójka, uzupełniła pierwszą piątkę na otwarcie sezonu 2023. Lance Stroll potwierdził doskonałe tempo zespołu Astona Martina i dotarł do mety jako szósty.

Zespół Scuderia AlphaTauri wspierany przez PKN ORLEN był bardzo bliski zdobycia punktów. Yuki Tsunoda, pomimo niezbyt udanego startu w niedzielnym wyścigu, do ostatnich metrów walczył o dziesiąte miejsce z reprezentantem Williamsa, Alexem Albonem. Różnica na mecie wyniosła sekundę. Drugi z kierowców włoskiego zespołu Nyck de Vries ukończył rywalizację na czternastej pozycji.

Oto co powiedzieli kierowcy AlphaTauri na mecie wyścigu:

Yuki Tsunoda:

Tempo wyścigowe było lepsze niż się spodziewaliśmy, ale jednocześnie bardzo frustrujące jest być tak blisko punktów. Start był decydującym momentem, ponieważ straciłem kilka pozycji na rzecz Williamsa, a ich prędkość na prostej była dla nas zbyt wysoka, więc nie mogliśmy ich wyprzedzić. Jestem zadowolony z zarządzania oponami, chociaż mieliśmy więcej problemów niż się spodziewaliśmy. Gdy tylko chcieliśmy naciskać, opony zaczęły się przegrzewać, a ja zacząłem się ślizgać i tracić tył. Mamy duzo pracy do wykonania, aby rozwinąć samochód, abyśmy mogli konsekwentnie walczyć w środku stawki, zaczynając od Arabii Saudyjskiej.

Nyck de Vries:

Jestem całkiem zadowolony z naszego dzisiejszego wyścigu. Oczywiście mogło być lepiej i jest miejsce na poprawę, ale jeśli chodzi o osiągi, nasze tempo wyścigowe było przyzwoite. Biorąc pod uwagę miejsce, w którym zaczynaliśmy, był to dobry dzień, ponieważ wciąż mogliśmy walczyć z niektórymi samochodami wokół nas (…) Wiemy, że jest jeszcze wiele do zrobienia, ale jako zespół będziemy nadal ciężko pracować nad obszarami, które wymagają ulepszeń, aby zapewnić nam lepszą wydajność w przyszłości.

Kolejnym torem na który zawita karawana Formuły 1 będzie Jeddah Corniche Circuit, obiekt zlokalizowany w Arabii Saudyjskiej. Początek rywalizacji w piątek 17 marca.