Chelsea wprawdzie przegrała niedzielny mecz ligowy z Aston Villą, ale dzięki wpadce Leicester City zapewniła sobie udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Bardziej niż porażka kibiców może martwić kontuzja Edourda Mendy'ego, który po przejściu z Rennes stał się jednym z filarów Chelsea.
Wystarczy wspomnieć, że senegalski bramkarz aż 16-krotnie w tym sezonie Premier League zachował czyste konto, czym znacznie przyczynił się do wywalczenia przez Chelsea miejsca w TOP4. W tej klasyfikacji tylko Ederson z Manchesteru City okazał się lepszym golkiperem spośród grających w lidze angielskiej.
Mendy nie zagra w Lidze Mistrzów?
Mendy odniósł kontuzję w 43. minucie, kiedy to próbował interweniować po strzale Bertranda Traore. Senegalski bramkarz wpadł w słupek, obijając sobie żebra. W przerwie zastąpił go Kepa Arrizabalaga, a po meczu Thomas Tuchel nie miał dobrych wiadomości. – Odczuwa duży ból w żebrach – powiedział trener Chelsea na pomeczowej konferencji prasowej.
Szkoleniowiec The Blues cytowany przez BBC dodał, że kluczowe będzie przeprowadzenie badań, których wyniki znane będą w poniedziałek. Na chwilę obecną trudno jednak ocenić, czy Mendy będzie w stanie zagrać w sobotnim finale Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City. – Mamy tydzień na przygotowania. Zobaczymy, czy będzie to możliwe. Zrobimy wszystko, by wystąpił w sobotę – zaznaczył Tuchel.
Liga Mistrzów. Kiedy finał?
Mecz Manchester City – Chelsea w ramach finału Ligi Mistrzów odbędzie się w sobotę 29 maja. Spotkanie rozpocznie się o godz. 21, a relację na żywo ze starcia angielskich ekip przeprowadzimy we Wprost.pl.
Czytaj też:
Rozgrywki ligowe dobiegły końca. Wiemy, które kluby zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów