Robert Lewandowski zabrał głos po porażce. Wymowny wpis napastnika

Robert Lewandowski zabrał głos po porażce. Wymowny wpis napastnika

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło:PAP/EPA / PAP/EPA/Roman Rios
FC Barcelona przegrała z Bayernem Monachium 0:2 w 2. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski tym razem nie zdobył bramki, marnując kilka dogodnych okazji. Po meczu nie był zbyt rozmowny, ale postanowił opublikować post w mediach społecznościowych.

We wtorek 13 września doszło do starcia Bayernu Monachium z FC Barceloną. To bez wątpienia był jeden z hitów tegorocznej fazy grupowej Ligi Mistrzów. Szczególnie, że do stolicy Bawarii — po niespełna dwóch miesiącach od transferu — powrócił Robert Lewandowski. Nie był to jednak najlepszy mecz w wykonaniu polskiego napastnika.

Robert Lewandowski dodał wpis po porażce z Bayernem Monachium

W pierwszej połowie Duma Katalonii była konkretniejsza, często wywierając sporą presję na graczach mistrza Niemiec. Dzięki temu „Lewy” dochodził do okazji strzeleckich, ale żadnej z nich nie zamienił na bramkę. W 18. minucie opanował piłkę w polu karnym i momentalnie złożył się do strzału, ale posłał futbolówkę nad poprzeczką. Chwilę później uderzył głową, ale Manuel Neuer spisał się bez zarzutów.

Po przerwie Die Roten przejęli inicjatywę, którą szybko wykorzystali. W 50. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Lucas Hernandez, a chwilę później wynik podwyższył Leroy Sane. Bawarczycy zwyciężyli ostatecznie 2:0, a po meczu kapitan reprezentacji Polski nie był zbytnio rozmowny. Wyglądał na bardzo rozczarowanego i zdenerwowanego.

Robert Lewandowski, zamiast rozmawiać z dziennikarzami, postanowił dodać wpis w mediach społecznościowych. 34-latek podzielił się swoimi odczuciami po rywalizacji na Allianz Arenie. „To był ciężki wieczór. Teraz przyszedł czas, aby skupić się na przyszłości” – napisał na Instagramie.

Rewanż pomiędzy FC Barceloną a Bayernem Monachium odbędzie się 26 października na Camp Nou. Być może wtedy Polakowi uda się wpisać na listę strzelców.

instagramCzytaj też:
Szef Bayernu Monachium zakpił z Roberta Lewandowskiego. Szokujące słowa

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Instagram/Robert Lewandowski