The Citizens we wtorek pokazali, kto obecnie jest w lepszym momencie sezonu. Manchester City ograł bez większego problemu Bayern Monachium (3:0), niemal zapewniając sobie awans do półfinału Ligi Mistrzów. Po spotkaniu w szatni przyjezdnych było bardzo gorąco. Zdaniem dziennikarzy „Bilda”, miało dojść do rękoczynów.
Bayern Monachium blisko odpadnięcia z Ligi Mistrzów
Nie tak ostatnie tygodnie wyobrażali sobie kibice niemieckiego mistrza. Bayern wrócił co prawda na fotel lidera Bundesligi, ale sensacyjnie odpadł z Pucharu Niemiec, a dodatkowo awaryjnie musiał zmienić trenera. Julian Nagelsmann miał być skłócony z częścią zespołu i zarząd bawarskiego giganta był zmuszony do radykalnych kroków. Następcą mającego 35 lat szkoleniowca został jego rodak, Thomas Tuchel.
Trudno wymagać, żeby nowy trener zaczął wygrywać wszystko z marszu. Wtorkowy występ w Manchesterze był jednak dużym rozczarowaniem dla Bayernu. Porażka różnicą trzech goli (0:3) stawia mistrzów Niemiec w bardzo trudnym położeniu przed rewanżem. The Citizens posiadają świetnych zawodników i Bayern potrzebuje niemal idealnego pojedynku, żeby myśleć o odrobieniu trzybramkowej straty.
Monachijczycy popełnili kilka banalnych błędów, które ułatwiły drużynie City znalezienie drogi do bramki. Piłkarze Bayernu byli sami sobie winni, że z Manchesteru wyjechali z tak niekorzystnym rezultatem w perspektywie dwumeczu. Nawet biorąc pod uwagę nieistniejący przepis o bramkach na wyjeździe.
Media: W szatni Bayernu doszło do rękoczynów
Według doniesień dziennikarzy „Bilda” po meczu było bardzo gorąco w szatni Bayernu. Do gardła mieli sobie skoczyć dwaj piłkarze, Sadio Mane i Leroy Sane. Między tą dwójką iskrzyło już na murawie po jednej z akcji, w której nieporozumienie sprawiło zaprzepaszczenie kreacji groźnej okazji dla gości.
Kontynuacja konfliktu nastąpiła w szatni. Zdaniem niemieckich dziennikarzy Mane uderzył Sane w twarz. Koledzy z drużyny mieli odciągnąć zwaśnioną dwójkę. Sane ostatecznie został nawet wyprowadzony z szatni Bayernu.
Póki co klub z Monachium nie udziela komentarza na temat rewelacji „Bilda”. Atmosfera w zespole musi być jednak napięta, w końcu oprócz wyniku sportowego, w Lidze Mistrzów na stole są przede wszystkim ogromne pieniądze.
Czytaj też:
AC Milan – SSC Napoli. Gdzie i o której oglądać środowe starcie włoskich drużyn w Lidze Mistrzów? Transmisja TV i onlineCzytaj też:
Real Madryt – Chelsea. Gdzie i o której oglądać hit Ligi Mistrzów dziś? Transmisja TV i online