To duży cios, na który fani FC Kopenhagi… mocno sobie jednak zapracowali. Fani mistrza Danii są bowiem znani w centrali UEFA, niestety, od tej gorszej strony. Z tego względu nad duńskim klubem wisiał już zakaz, który miał wejść w życie przy kolejnym użyciu zakazanej pirotechniki na trybunach w europejskich pucharach. I tak się właśnie stało.
Kibice FC Kopenhagi z zakazem przyjazdu do Sosnowca
Smutne wieści dotyczące decyzji UEFA na swojej stronie internetowej przekazali sami mistrzowie Danii. Warunkowy zakaz wiszący nad głową od minionej edycji Ligi Mistrzów (mecz z Borussią Dortmund) został wprowadzony w życie po wtorkowych ekscesach. Na trybunach w Pradze fani klubu z Kopenhagi po raz kolejny odpalili pirotechnikę, dodatkowo rzucali różnymi przedmiotami z trybun w stronę murawy.
To wystarczyło, żeby UEFA zdecydowała się na radykalne środki i uruchomienie całkowitego zakazu wyjazdów fanów mistrzów Danii, w ramach rozgrywek europejskich pucharów. Efekt? FC Kopenhaga z Rakowem Częstochowa zagra mecz (w Sosnowcu) bez wsparcia swoich fanów.
„Klub akceptuje decyzję UEFA i wzywa wszystkich do trzymania się z daleka od meczu […] To orzeczenie wskazuje na podobne konsekwencje, nawet z całkowitym lub częściowym zakazem wejścia kibiców na stadionie zarówno w meczach u siebie, jak i na wyjeździe, jeśli użycie pirotechniki będzie kontynuowane” – czytamy na stronie FCK.
Póki co zakaz ma jednak dotyczyć wyłącznie pojedynków wyjazdowych.
Raków Częstochowa – FC Kopenhaga, kiedy i o której mecz?
Mistrzowie Polski są o dwa mecze od awansu do Champions League. Pojedynek z duńskim klubem, to będzie jednak wyjątkowo trudne zadanie. Kiedy Raków zmierzy się w dwumeczu z zespołem, którego bramkarzem jest Kamil Grabara?
Pierwsze spotkanie odbędzie się we wtorek 22 sierpnia o g. 21:00. Raków z konieczności zagra w roli gospodarza w Sosnowcu. Rewanż kluby rozegrają w Kopenhadze, 30 sierpnia, również o godzinie 21:00.
Czytaj też:
Ważne słowa Marka Papszuna po sukcesie Rakowa. Czy w byłym trenerze jest zazdrość?Czytaj też:
Piłkarz Rakowa Częstochowa rozpłakał się przed kamerą. Jego żona trafiła do szpitala