Piotr Zieliński został niedawno wybrany piłkarzem roku w plebiscycie tygodnika „Piłka Nożna”. Pomocnik SSC Napoli zdetronizował Roberta Lewandowskiego, który w ostatnich latach regularnie triumfował. Niestety to jedyne pozytywy w przypadku środkowego pomocnika. Po decyzji o podpisaniu kontraktu z Interem Mediolan 29-latek został odsunięty od gry w klubie oraz usunięto go z listy zarejestrowanych zawodników w Lidze Mistrzów.
Trudny czas Piotra Zielińskiego w Napoli
To nie jest pierwszy taki ruch prezesa Napoli Aurelio de Laurentiisa, który wcześniej zachowywał się podobnie względem zawodników chcących opuścić Neapol. W przeszłości przekonał się o tym m.in. Arkadiusz Milik, który został posłany na trybuny, kiedy nie chciał podpisać nowego kontraktu z klubem. Szef klubu spod Wezuwiusza tłumaczył tę decyzję tym, iż musiał z kogoś zrezygnować oraz podkreślił, że to nie jest zemsta czy odwet na Polaku. – Odchodzi i od 1 lipca nie będzie go już z nami, a my z drugiej strony musimy sprawdzić, czy opcja wykupu Traore ma zostać zrealizowana – kontynuował.
SSC Napoli jest obecnie pogrążone w kryzysie. Aktualni mistrzowie Włoch aktualnie plasują się na dziewiątym miejscu ze stratą 27 punktów do lidera – Interu Mediolan. Taka sytuacja sprawiła, że z klubem pożegnał się trener Walter Mazzarri, a zastąpił go Francesco Calzona – selekcjoner reprezentacji Słowacji.
Mocne słowa o Piotrze Zielińskim
O jakości Piotra Zielińskiego nie trzeba zbyt wiele mówić, bo pomocnik wielokrotnie udowadniał, że jednym zagraniem potrafi odmienić losy meczu. W środę 21 lutego w 1/8 finału Ligi Mistrzów SSC Napoli zmierzy się z FC Barceloną, która ostatnio wstaje z kolan. Do formy strzeleckiej wraca Robert Lewandowski, który na pewno będzie postrachem formacji defensywnej włoskiego klubu.
W takim meczu „Zielek” mógłby zrobić różnicę w środku pola. Niestety się o tym nie przekonamy, gdyż nie jest zgłoszony do rozgrywek. W związku z tym Wirtualna Polska porozmawiała z dziennikarzem z Neapolu – Gianmarco Giordano, którego zdaniem neapolitańczycy nie odczują braku Polaka. – Zieliński podpisał kontrakt z Interem, więc jego sytuacja jest gorsza niż wcześniej. Będzie dostawał coraz mniej minut – stwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty.
– Myślę, że sama nieobecność Piotra Zielińskiego nie będzie wielką stratą dla Napoli w tych dwóch spotkaniach. Szkoleniowiec może go zastąpić Hamedem Traore lub Jensem Cajuste. Piotr Zieliński to świetny piłkarz, ale nie jest w najlepszej formie – zakończył.
Czytaj też:
Trener apeluje ws. Lewandowskiego. Zarzuca niesprawiedliwe traktowanieCzytaj też:
Niemcy grzmią po meczu Borussii Dortmund. UEFA otrzymała groźby