Wilfredo Leon w trakcie sezonu klubowego miał swoje problemy ze zdrowiem. Przyjmujący konsekwentnie powracał jednak do pełnej sprawności, żeby w najważniejszym momencie pomóc w zdobyciu mistrzostwa na Półwyspie Apenińskim, a następnie stać się jednym z liderów reprezentacji Polski. I to w tym kluczowym momencie, w trakcie igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Paryż 2024: Wilfredo Leon na czele rankingów igrzysk olimpijskich
Po zakończeniu turnieju siatkarzy, w stolicy Francji, europejska federacja CEV opublikowała rankingi, które wyliczono na podstawie statystyk turniejowych z oficjalnych źródeł FIVB. Co z nich wynika? Najlepiej punktującym siatkarzem spośród wszystkich grających w Paryżu był właśnie Leon. Przyjmujący zdobył 103 punkty, o trzy oczka wyprzedzając drugiego w hierarchii – atakującego reprezentacji Włoch Yuriego Romano (100 pkt).
To jednak nie koniec dobrych informacji. Leon na igrzyskach w Paryżu był również najlepiej serwującym, spoglądając na zdobyte bezpośrednio punkty. Polski przyjmujący „ustrzelił” 15 asów. Drugi w tej klasyfikacji Japończyk Yuji Nishida może się pochwalić dorobkiem aż o cztery asy gorszym. Leon odjechał konkurencji m.in. dzięki końcówce finałowego meczu z Francuzami. Jednego punktu zabrakło do tego, żeby Polacy odrobili straty do Trójkolorowych w trzeciej partii. Niestety, po kapitalnej serii zagrywek Leon jednak się pomylił, choć i tak właśnie dzięki niemu wynik seta był wyrównany.
Od nadchodzącego sezonu Leon będzie występował w polskiej lidze. Przyjmujący został siatkarzem Bogdanki LUK Lublin i będzie to dla niego pierwsza okazja w karierze do pokazania się w PlusLidze.
Reprezentacja Polski siatkarzy z drugim medalem w historii IO!
Po 48 latach polscy siatkarze ponownie zagrali o złoto turnieju olimpijskiego. Biało-Czerwoni w stolicy Francji w fazie grupowej kolejno: ograli 3:0 Egipt, pokonali 3:2 Brazylię i przegrali 1:3 z Włochami. W ćwierćfinale Polacy uporali się ze Słowenią, przełamując „klątwę” przegranych kolejnych pięciu – licząc od IO 2004 – meczów ćwierćfinałowych przez reprezentację siatkarzy na igrzyskach. Półfinał to niezwykła bitwa, trwająca ponad 2,5 godziny, po której Polacy ograli Amerykanów 3:2.
Warto przypomnieć, że jedyny medal w historii męskiej kadry Polski drużyna narodowa zapisała w 1976 roku. Było to legendarne złoto zespołu trenera Huberta Wagnera. Polacy wygrali w meczu o tytuł mistrzów olimpijskich 3:2 z reprezentacją Związku Radzieckiego.
Drużyna pod batutą trenera Nikoli Grbicia dołożyła zatem drugi medal olimpijski w dziejach. To tylko pokazuje, o jakiej skali wyniku w Paryżu mowa.
Czytaj też:
Mocne słowa Donalda Tuska występie Polski na igrzyskach. Szykuje się wielki przewrótCzytaj też:
Jakub Kochanowski wyróżniony w Paryżu! To zasłużona nagroda dla Polaka