Kibice i dziennikarze długo domagali się sprawdzenia Karola Świderskiego w reprezentacji Polski i za kadencji Paulo Sousy w końcu się tego doczekali, choć na razie nie odgrywa on kadrze wyjątkowo ważnej roli. Niemniej renoma byłego gracza Jagiellonii Białystok wciąż rośnie, o czym świadczą słowa jego agenta, Mariusza Piekarskiego.
Transfer Karola Świderskiego do Chin? Mariusz Piekarski odpowiada
Menedżer napastnika gościł w programie „Hejt Park” na Kanale Sportowym i opowiedział w nim o tym, jaka przyszłość czeka jego podopiecznego w najbliższym czasie. – Szykują mu dobry kontrakt. Nie jest przesądzone, że zostanie w PAOK-u. Gdyby miał odejść, trzeba byłoby zapłacić 7,5 mln euro, a on ma tylko rok kontraktu. Wszystkie oferty obecnie są odrzucane – stwierdził Piekarski.
– Karol nie jest zakręcony na punkcie zmiany, dobrze czuje się w Grecji. Wychodzi na to, że to był dobry krok. Strzela gole, sporo klubów dzwoni i pyta o niego – podkreślił agent. Potwierdził też, że całkiem niedawno do PAOK-u wpłynęła oferta z Chin. Mimo tego Piekarski nie zdradził, który klub chciał kupić Świderskiego. Mówił natomiast, że napastnik mógłby dobrze zarobić mimo limitów płacowych obowiązujących w tamtejszej lidze. PAOK jednak odrzucił ofertę.
– Do klubu wrócił trener Razvan Lucescu. To on ściągnął Karola dwa lata temu i teraz również na niego liczy. Karol cieszy się u niego dużym zaufaniem – stwierdził Piekarski. W poprzednim sezonie Świderski wystąpił w 35 meczach ligi greckiej, strzelił w nich 11 goli i miał osiem asyst.
Czytaj też:
Piszczek zadebiutował w LKS-ie Goczałkowice-Zdrój. Grę pokrzyżowała pogoda