Kontrowersyjna decyzja sędziego i piękny gol przesądziły. Francja triumfuje w finale Ligi Narodów

Kontrowersyjna decyzja sędziego i piękny gol przesądziły. Francja triumfuje w finale Ligi Narodów

Kylian Mbappe
Kylian Mbappe Źródło:Newspix.pl / Icon Sport / FEP
Reprezentacje Hiszpanii oraz Francji zagrały ze sobą w finale Ligi Narodów. Jak na swoje możliwości oba zespoły podeszły do tego starcia bardzo ostrożnie i rozkręciły się dopiero w drugiej połowie. W oparach wielkiej kontrowersji całe rozgrywki wygrali Les Bleus.

W finale Ligi Narodów Francuzi dokonali kolejnego comebacku i zatriumfowali w całych rozgrywkach, choć o ich wygranej zadecydowała kontrowersyjna decyzja arbitra.

Francja i Hiszpania grały ostro

Na początku meczu wiele się działo, choć nie zawsze były to pozytywne wydarzenia. Na przykład już w drugiej minucie Gavi ostro sfaulował jednego z rywali, ale sędzia postanowił go oszczędzić. Później zawodnicy obu zespołów też nie szczędzili sobie agresywnych wejść, które mogły odbić się na ich zdrowiu, w pewnej chwili mocno ucierpiał Tchouameni. Kontuzji doznał też Varane.

Niestety pod bramkami obu zespołów działo się mniej. Szwankowała przede wszystkim decyzyjność ofensywnych zawodników. Wydaje się, że Benzema już w szóstej minucie powinien strzelać, zamiast podawać do Mbappe. Hiszpanie z kolei byli niecierpliwi i posyłali sporo niecelnych dośrodkowań w pole karne, które padały łupem obrońców drużyny przeciwnej.

Niedokładności raziły w oczy

Spotkanie znacznie rozkręciło się w drugiej połowie. Najpierw skuteczności zabrakło Hernandezowi, który trafił w poprzeczkę. Chwilę później skuteczny cios wyprowadzili podopieczni „Lucho”. Busquets posłał idealne podanie do Oyarzabala, a ten wygrał walkę o pozycję z Upamecano i pokonał Llorisa płaskim strzałem. Odpowiedź Francji była błyskawiczna, a do remisu doprowadził Benzema w pierwszej akcji po utraconej bramce. Napastnik Realu Madryt dostał piłkę na lewej flance i popisał się pięknym, technicznym strzałem, po którym piłka wylądowała w siatce obok spojenia słupka z poprzeczką.

Wynik spotkania ustalił natomiast Mbappe. Hernandez wypuścił napastnika PSG prostopadłym podaniem, a 22-latek wyszedł sam na sam z bramkarzem i z łatwością strzelił obok niego wprost do bramki. Gol ten wywołał kontrowersje, ponieważ w momencie podania Mbappe był na spalonym. Sędzia jednak uznał gola, ponieważ zanim futbolówka dotarła do snajpera, delikatnie dotknął ją jeszcze jeden z Hiszpanów. To trafienie przesądziło o zwycięstwie Les Bleus.

twitterCzytaj też:
Czesław Michniewicz zdradził, w jakim kraju chciałby pracować. „To musiałby być ambitny projekt”

Źródło: WPROST.pl