Były piłkarz Manchesteru City Benjamin Mendy, został w Chester Crown Court uniewinniony z dwóch kolejnych zarzutów. Chodzi o usiłowanie gwałtu, do którego miało dojść w październiku 2018 roku na kobiecie w wieku 29 lat w jego rezydencji w Mottram St. Andrew w hrabstwie Cheshire oraz gwałtu na 24-latce dwa lata później, również pod jego adresem domowym.
Benjamin Mendy zalał się łzami
Według relacji dziennikarzy „The Athletic” 28-latek zalał się łzami, gdy przewodniczący ławy przysięgłych wydał werdykt o niewinności po trzytygodniowym procesie w Chester Crown Court. „Ława przysięgłych składająca się z sześciu mężczyzn i sześciu kobiet obradowała przez około trzy godziny i 15 minut, zanim wydała werdykt” – informuje „The Athletic”.
„Podczas ogłaszania werdyktu stał się, ale potem opadł na siedzenie z głową na kolanach” – relacjonuje dziennik.
Benjamin Mendy na początku roku został uniewinniony z innych zarzutów
Po wyjściu z sądu głos w tej sprawie zabrała prawniczka Benjamina Mendy'ego – Jenny Wiltshire, która przyznała, że piłkarz był „zachwycony” piątkowymi werdyktami.
– Dziękuje wszystkim, którzy wspierali go przez całą tę próbę, a teraz prosi o prywatność, aby mógł zacząć odbudowywać swoje życie – dodała.
Na początku roku były piłkarz Manchesteru City został oczyszczony przez ławę przysięgłych z sześciu zarzutów o gwałtu i jednego zarzutu dot. napaści seksualnej po sześciomiesięcznym procesie.
1 lipca kontrakt Benjamina Mendy'ego z Manchesterem City. Przed zatrzymaniem rozegrał 75 meczów dla Obywateli i dziesięć dla reprezentacji Francji. Wcześniej, przed transferem do Premier League mistrz świata z 2018 roku rozegrał 101 spotkań w Olympique Marsylia. Dziennikarze zebrani przed sądem zapytali, czy będzie teraz starał się wznowić swoją karierę piłkarską, ale odmówił komentarza.
Czytaj też:
FIFA wypłaca rekordowe pieniądze za mundial. Który z polskich klubów zarobił najwięcej?Czytaj też:
Legenda Chelsea wraca do klubu. „Cieszę się, że wracam do domu”