Lewandowski oceniony przez media po zdobyciu mistrzostwa. Jest jedno „ale”

Lewandowski oceniony przez media po zdobyciu mistrzostwa. Jest jedno „ale”

Robert Lewandowski i Serge Gnabry
Robert Lewandowski i Serge Gnabry Źródło:Newspix.pl / EXPA
Robert Lewandowski w spotkaniu Bayernu Monachium z Borussią Dortmund zdobył bramkę, która przyczyniła się do zwycięstwa i zapewnienia przez Bawarczyków tytułu mistrza Niemiec. Jak tamtejsze media oceniły występ Polaka?

Bayern Monachium mierzył się w sobotę na własnym stadionie z Borussią Dortmund. Obrońca tytułu z sezonu 2020/21 miał szansę na zapewnienie sobie mistrzostwa Niemiec na cztery kolejki przed zakończeniem całej kampanii i bez skrupułów tę szansę wykorzystał. Walnie do wyniku przyczynił się Robert Lewandowski, który zdobył bramkę na 2:1 po podaniu niezawodnego Thomasa Muellera. Zagraniczne media wystawiły Polakowi dobre noty za spotkanie, w którym przypieczętował swoje 10. w karierze mistrzostwo Niemiec.

Lewandowski oceniony. Jak na jego występ zapatrują się zagraniczne media?

Dużo w kwestii oceny zdziałała na pewno bramka Lewandowskiego, który strzelił swojego 27. gola przeciwko Borussii Dormund we wszystkich rozgrywkach na przestrzeni lat. Niemiecki Sky Sport przyznał polskiemu zawodnikowi notę 2/6, gdzie 1 to ocena najwyższa. „Na zimno wykorzystał swoją pierwszą szansę, przyczyniając się do zwycięstwa i strzelając gola tuż przed przerwą” – oceniono. Telewizja wytknęła reprezentantowi Biało-Czerwonych jedno poważne potknięcie. „Ale zmarnował sytuację w 69. minucie, gdy nie udało mu się zdobyć bramki z wolnej pozycji” – stwierdzono. Taką samą notę wystawił Polakowi niemiecki portal Abendzeitung-Muenchen.de.

Niemiecki portal 90min.de w skali 1-10 przyznał natomiast Polakowi „siódemkę”. „Miał problemy we wczesnych minutach, ale jak zwykle był gotów na zdobycie bramki” – pochwalono najlepszego strzelca ligi niemieckiej. Do końca sezonu 2021/22 zostały trzy spotkania, więc wszystko wskazuje na to, że nikt go w klasyfikacji strzeleckiej nie zdoła już wyprzedzić. Jasne jest też już raczej, że nasz kapitan nie zdoła prześcignąć samego siebie z sezonu 2020/21, ponieważ wtedy zdobył 41 goli, a w tym momencie ma ich 34.

Źródło: WPROST.pl / Media