Skandaliczne zachowanie kibiców Legii. Piłkarze mogą ponownie czuć się zagrożeni?

Skandaliczne zachowanie kibiców Legii. Piłkarze mogą ponownie czuć się zagrożeni?

Oprawa kibiców Legii na meczu z Wartą
Oprawa kibiców Legii na meczu z Wartą Źródło:Newspix.pl / Piotr Kucza/Fotopyk
Gra Legii Warszawa ostatnio mocno rozczarowuje, a ostatni remis z Termaliką Niecieczą jest potwierdzeniem, że Wojskowi są dalecy od mistrzowskiej formy. Wiedzą o tym kibice, którzy zamiast dopingować swoich ulubieńców, w skandaliczny sposób przypomnieli o incydencie z grudnia.

Legia Warszawa zremisowała ostatnie ligowe spotkanie z Termaliką Nieciecza, co jest dobrym podsumowaniem obecnej formy Wojskowych. Podopieczni Aleksandara Vukovicia grali bez polotu i byli nieskuteczni w ataku, a przez ostatnie 20 minut musieli radzić sobie w dziesięciu po tym, jak czerwoną kartkę obejrzał Rafel Lopes.

Ekstraklasa. Fani Legii Warszawa przypomnieli o pobiciu piłkarzy

Starcie ze Słoniami było okazją do rehabilitacji za kompromitującą porażkę z Wartą Poznań i szansą na pokazanie kibicom, że Legia robi wszystko, by wyjść z kryzysu. To się jednak nie udało, a fani mistrza Polski nie kryli rozczarowania. Ich zachowanie trudno jednak określić inaczej, niż mianem skandalicznego. – Czy przypomnieć wam szmaciarze o rozmowie w autokarze? – krzyczeli fani zgromadzeni na trybunach stadionu w Niecieczy.

twitter

Wspomniana „rozmowa w autokarze” miała miejsce w grudniu, kiedy to grupa pseudokibiców wtargnęła do autokaru wiozącego piłkarzy Legii i zaatakowała kilku z nich. Najmocniej ucierpieli Mahir Emreli i Luquinhas, którzy odeszli już z klubu przy Łazienkowskiej. Azer przeszedł do Dynama Zagrzeb, a Brazylijczyk będzie kontynuował swoją przygodę z piłką w New York Red Bulls.

Kibice Legii Warszawa „pożegnają” Dariusza Mioduskiego

Fani Legii nie tylko krytykują zawodników, ale również nie ukrywają, że ich cierpliwość do Dariusza Mioduskiego jest już na wyczerpaniu. By wyrazić swoje niezadowolenie ze sposobu, w jaki prowadzony jest klub, podczas zaplanowanego na 25 lutego meczu z Wisłą Kraków będą symbolicznie „żegnali” prezesa Legii. „Cały stadion, każdy legionista będzie miał okazje na meczu z Wisłą wyrazić swój sprzeciw. Mamy pełne prawo w cywilizowany sposób powiedzieć won” – zaznaczyli we wpisie na profilu Nieznani Sprawcy.

Przy okazji fani zwrócili się do innych sympatyków Wojskowych. „Już dziś apelujemy do każdego kibica Legii, niezależnie od trybuny, z której dopingujesz – kup bilet, ubierz się na czarno i przyjdź na mecz Legii Warszawa. Twój klub Cię potrzebuje. Nie możemy przejść do porządku dziennego z tym co się dzieje. Czas się pożegnać” – dodali.

facebookCzytaj też:
Szalony mecz we Wrocławiu. Samobój, rzut karny i cztery bramki w pierwszej połowie

Źródło: WPROST.pl / Twitter, Facebook