Kolejna patologiczna sytuacja w PKO Ekstraklasie. Poważne zarzuty wobec jednego z członków sztabu

Kolejna patologiczna sytuacja w PKO Ekstraklasie. Poważne zarzuty wobec jednego z członków sztabu

Sławomir Stempniewski, prezese Radomiaka
Sławomir Stempniewski, prezese Radomiaka Źródło:Newspix.pl / Michał Chwieduk / fokusmedia.com.pl
Kolejne problemy Radomiaka Radom. Jak ustalili dziennikarze WP SportowychFaktów klubowy lekarz obecnego beniaminka PKO Ekstraklasy Alexandru Buza pracuje w Polsce nielegalnie. Nie ma wymaganych dokumentów. Prezes Sławomir Stempniewski skomentował te doniesienia.

W ostatnich tygodniach piętrzą się problemy Radomiaka Radom. Od momentu zwolnienia wieloletniego szkoleniowca Dariusza Banasika na jaw wychodzą kolejne sprawy, które tylko pogrążają działaczy beniaminka PKO Ekstraklasy, jak i cały klub. Tym razem okazało się, że pochodzący z Rumunii lekarz Alexandru Buza nie ma prawa do wykonywania tego zawodu w naszym kraju. Co więcej, jak ustalili dziennikarze WP SportowychFaktów, mężczyzna nie posiada również specjalnej licencji naszego związku, a tylko z takową można pracować na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Potwierdził to rzecznik PZPN-u Jakub Kwiatkowski.

Radomiak Radom zatrudnił lekarza bez uprawnień

Klub na wszelkie możliwe sposoby komunikował, że Alexandru Buza jest lekarzem pierwszego zespołu. Jego nazwisko można znaleźć na oficjalnej stronie. Przewija się także w raportach, które trafiają do dziennikarzy, oraz w sprawozdaniach sędziowskich. Do jednego z nich dotarli dziennikarze WP SportoweFakty, którzy ujawnili, że kierownik drużyny wpisał Rumuna, jako osobę odpowiadającą za zdrowie piłkarzy Zielonych.

Co ciekawe, dziennikarze dowiedzieli się również, że w przedsezonowym wniosku licencyjnym Radomiak Radom wpisał innego lekarza – Jacka Mikołajuka. Klub w kilku zdaniach odpowiedział na pytanie portalu dotyczące rumuńskiego medyka. „Aleksandru Buza przedstawił dyplom lekarski, którego kopię Klub posiada. Obecnie w Polsce nie ma obowiązku nostryfikacji dyplomu. Klub nie wymagał jego weryfikacji” – napisano.

Od 1 października 2021 roku Aleksandru Buza prowadzi w Polsce własną działalność gospodarczą jako praktykę lekarską. Problem w tym, że mężczyzna nie ma odpowiednich pozwoleń na pracę w charakterze lekarza w naszym kraju. WP SportoweFakty ustaliło, że Rumun nie figuruje w Centralnym Rejestrze Lekarzy.

Dziwna przeszłość lekarza i tłumaczenia Sławomira Stempniewskiego

Przeszłość Aleksandru Buzy jest niejasna. Mężczyzna w 2009 roku był podejrzewany o branie udziału w organizacji nielegalnej migracji do Strefy Schengen, o czym informowały swego czasu władze Mołdawii. Natomiast 10 lat później okazało się, że Rumun pracował w klubie Universitatea bez uprawnień lekarza. Pisały wówczas o tym lokalne media. Tłumaczył się tym, że nie wszystkie licencje zdobyte w Mołdawii były ważne w Rumunii.

Mniej więcej tydzień temu kontrowersyjną przeszłość swojego pracownika skomentował na łamach portalu Meczyki.pl Sławomir Stempniewski, czyli prezes Radomiaka Radom. – Nie kontrolowałem tego, żeby zbadać papiery, jeśli chodzi o medyczne przygotowanie. Doktor przyszedł wraz z Octavianem do klubu i wiem, że zawodnicy odbierają go doskonale – powiedział wówczas szef beniaminka.

Czytaj też:
Earvin N'Gapeth będzie grał za darmo. Zaskakująca decyzja francuskiej gwiazdy

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / WP SportoweFakty