Raków Częstochowa często jest stawiany jako wzór dobrze działającej organizacji piłkarskiej. Michał Świerczewski, właściciel klubu, dał Markowi Papszunowi duży kredyt zaufania, a ten przez lata odpłacić się najpierw awansem z II ligi do Ekstraklasy, a następnie dwoma Pucharami Polski i walką o mistrzostwo kraju. Nieoczekiwanie dla wszystkich kibiców Papszun ogłosił odejście z klubu po sezonie. Tym samym rozpoczęła się giełda nazwisk, które mogą przejąć po 48-latku zespół spod Jasnej Góry.
Dawid Szulczek reaguje na doniesienia transferowe
Jednym z kandydatów na trenera Rakowa ma być Jacek Magiera. Byłego trenera Legii Warszawa wiąże jeszcze kontrakt ze Śląskiem Wrocław i niewykluczone, że zostanie on jeszcze ściągnięty na Dolny Śląsk, by zastąpić Ivana Djurdjevicia. Inne głośne nazwisko, które pojawia się w dyskusjach, to Dawid Szulczek. Obecny szkoleniowiec Warty Poznań wyrabia sobie opinię młodego, perspektywicznego trenera, który wykonuje w Wielkopolsce dobrą robotę. Portal TVP Sport zapytał się go o ewentualny kontakt ze strony Świerczewskiego i Rakowa Częstochowa. Szulczek klarownie zaprzeczył jakoby przedstawiciele lidera Ekstraklasy nawiązali kontakt. Dodał, że póki co jego plany zawodowe związane są z zespołem z Poznania.
– Nawet jeżeli jakiekolwiek telefony się pojawiały, to natychmiast dziękowałem i odsyłałem do władz klubu. Jeśli ktoś z szefów przyjdzie i powie, że zainteresowany klub chce za mnie zapłacić, a Warta zamierza przyjąć taką propozycję, to w porządku. Nigdy jednak nie doszło do czegoś takiego. Mam tutaj do wykonania określoną pracę i nie chcę skupiać się na innych tematach. Raz jeszcze mogę zagwarantować, że nie rozmawiałem z panem Świerczewskim, obecnie nie mam również żadnej innej opcji zmiany klubu – powiedział Szulczek.
Raków Częstochowa i Warta Poznań walczą w PKO Ekstraklasie
Raków Częstochowa po 28. kolejkach ma 65 punktów i prowadzi z przewagą 8 „oczek” nad Legią Warszawą. Z kolei Warta Poznań zajmuje 5. miejsce. Do końca sezonu pozostało 6 serii spotkań.
Czytaj też:
Korupcyjna przeszłość a praca w reprezentacji Polski. Łukasz Piszczek zabrał głosCzytaj też:
Właściciel Rakowa Częstochowa grzmiał ws. problemów klubu. „Denerwuje mnie to”