Sekret sukcesu Dawida Szulczka. Trener Warty Poznań opowiedział o podejściu do swoich piłkarzy

Sekret sukcesu Dawida Szulczka. Trener Warty Poznań opowiedział o podejściu do swoich piłkarzy

Dawid Szulczek
Dawid Szulczek 
Do niedawna Dawid Szulczek był najmłodszym trenerem w Ekstraklasie. 33-latek w rozmowie z serwisem Sport.pl opowiedział o swoim podejściu do pracy i do piłkarzy. Szkoleniowiec Warty Poznań zdradził co robi, żeby samemu „nie odlecieć”.

W tym sezonie Warta Poznań gra równie dobrze, co w zeszłym i zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Dotychczas w 31 meczach drużyna uzbierała 44 punkty, czyli dwa więcej niż w ubiegłej kampanii, a na swoim koncie ma triumfy nad takimi rywalami jak Legia Warszawa – zdobywca Pucharu Polski czy Raków Częstochowa – mistrz Polski w sezonie 2022/23.

Dawid Szulczek: Nie wariuję, kiedy nie mamy pieniędzy

Za te sukcesy odpowiedzialny jest Dawid Szulczek, który do kwietnia był najmłodszym trenerem w lidze. W rozmowie z dziennikarzami Sport.pl szkoleniowiec piłkarzy Warty Poznań opowiedział o sekrecie swoich sukcesów.

– No nie ma u mnie wielu szaleństw. Biorę życie, jak leci. Jeśli właściciel klubu mówi, że nie mamy na coś pieniędzy, to nie wariuję, tylko szukam z zawodnikami i moimi asystentami jakiegoś rozwiązania – wyznał.

Podejście Dawida Szulczka do piłkarzy

Ponadto szkoleniowiec opowiedział, jakie ma podejście do swoich zawodników. – Jak piłkarz ma słabszy okres, to podchodzę do tego ze zrozumieniem. Jak ktoś chce ode mnie dostać wolne, bo ma rodzinne sprawy, to mu to wolne daję. Każdy z nas jest człowiekiem i ma życie prywatne, a musi przecież mieć czystą głowę i dobre nastawienie do pracy – powiedział.

– Ale mamy oczywiście ustalone granice i jeśli ktoś przegina, to mu o tym mówię. Nie pozwolę też nikomu odfrunąć, jak mamy lepszy okres. Rozmawiam szczerze i dużo rzeczy mówię wprost, ale w spokojnej rozmowie – kontynuował.

Złote myśli Dawida Szulczka. „Przypominają mi, żeby zachowywać normalność”

Żeby samemu „nie odlecieć”, Dawid Szulczek korzysta z komputerowego pliku, na którym ma zapisane hasła i złote myśli. – Przeczytanie tego zajmuje mi około pięciu minut. To nie tyle cytaty, ile zbiór wartości, które spisywałem, odkąd zostałem asystentem. Przypominają mi o tym, żeby zachowywać właśnie normalność, nigdy się nie poddawać, ale też nie odfruwać po zwycięstwach. I być w tym wszystkim sobą – zdradził.

– Mam też skróconą wersję, która zawiera najważniejsze rzeczy, które obiecaliśmy sobie z piłkarzami na początku pracy w Warcie. Hasła, kluczowe słowa, które mają nas cechować jako zespół i każdego z osobna. Lubię na nie zerknąć codziennie przed treningiem – dodał.

Trener wymienił, że w tej drugiej wersji na samym początku znajduje się hasło „ENERGIA”, następnie są „ENTUZJAZM” i „OGIEŃ”, które mają cechować Wartę na boisku i poza nim. – Jak komuś brakuje, to niech zostanie w domu, odpocznie, rozwiąże swoje problemy, zresetuje się i wróci do drużyny, gdy ten entuzjazm odzyska – powiedział.

Dalej znajdują się słowa „ORGANIZACJA” i „ZADANIOWOŚĆ”. – Bardzo skupiam się na tym, by nasza organizacja pracy była na wysokim poziomie, ale też staram się z tym nie przesadzać, dlatego usunąłem z tej listy słowo „DETALE” – dodał. Kiedy coś się wymyka spod kontroli, to Dawid Szulczek stara się nie mieć z drużyną cichych dni oraz jak najszybciej rozwiązywać problemy, by wracać do normalności.

Czytaj też:
Śląsk Wrocław walczy dalej! Wisła Płock drży o utrzymanie w Ekstraklasie
Czytaj też:
Zaskakująca decyzja władz Lechii Gdańsk. Wiadomo, kto może poprowadzić klub w przyszłym sezonie

Źródło: Sport.pl