Ostre oświadczenie Lechii Gdańsk po skandalu. Mowa o poważnych konsekwencjach

Ostre oświadczenie Lechii Gdańsk po skandalu. Mowa o poważnych konsekwencjach

Kibice Lechii Gdańsk w Gliwicach
Kibice Lechii Gdańsk w Gliwicach Źródło: PAP / Zbigniew Meissner
Nie tak wyobrażano sobie pożegnanie z PKO BP Ekstraklasą w Lechii Gdańsk. Chociaż zespół prowadził z Piastem Gliwice (1:0), mecz ostatecznie zakończył się walkowerem, a klub może otrzymać dodatkową karę finansową. Wszystko przez skandaliczne zachowanie kibiców, których występek podsumowano w specjalnym oświadczeniu.

Przypomnijmy, że Lechia Gdańsk obok Miedzi Legnica i Wisły Płock, pożegnała się z PKO BP Ekstraklasą. Gdańszczanie dodatkowo najedli się wstydu, w fatalny sposób żegnając się z krajową elitą. Sędzia Marcin Kochanek był zmuszony przerwać i zakończyć przedwcześnie mecz Piasta Gliwice z Lechią, ze względu na skandaliczne zachowanie kibiców przyjezdnych. „Zrobiliście w klubie chlew, teraz czas na trybun gniew” – tak brzmiało hasło na transparencie kibicowskim i fani faktycznie… dotrzymali słowa.

Lechia Gdańsk reaguje na wydarzenia w Gliwicach

W niedzielne przedpołudnie na stronie internetowej klubu z Trójmiasta ukazało się specjalne oświadczenie. Spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy odniósł się do skandalicznego zachowania ludzi z sektora gości w Gliwicach.

„Klub Lechia Gdańsk S.A. stanowczo potępia zachowanie osób, które uniemożliwiły w dniu dzisiejszym dokończenie meczu ostatniej kolejki PKO BP Ekstraklasy z Piastem Gliwice. Spadek drużyny z ligi jest dla wszystkich ogromnym ciosem, jednak nie daje to nikomu prawa, aby dopuszczać się łamania zasad, odbierania ludziom przyjemności ze sportu oraz przede wszystkim narażania klubu na daleko idące konsekwencje finansowe oraz wizerunkowe, które mogą utrudnić mu misję szybkiego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Z ogromnym niedowierzaniem oglądaliśmy ostatni mecz naszej drużyny w PKO BP Ekstraklasie z Piastem Gliwice. Pomimo fatalnego sezonu zakończonego spadkiem, nikt nie spodziewał się, że sytuacja ulegnie pogorszeniu i jeszcze większej eskalacji” – czytamy w oświadczeniu gdańskiego klubu.

twitter

W dalszej części padają poważniejsze słowa skierowane w kierunku „kibiców”, którzy pojawili się w Gliwicach, żeby wywołać zamieszanie. Swój cel osiągnęli, Lechia, zamiast zakończyć sezon z wygraną na trudnym terenie, została ukarana walkowerem.

„Dlatego też przeprosiny należą się wszystkich ludziom, którzy nie zasłużyli na uczestniczenie w tych haniebnych wydarzeniach z udziałem osób, które tytułują się mianem „kibiców” Lechii Gdańsk. Przepraszamy z tego miejsca pracowników, piłkarzy oraz zarząd klubu Piast Gliwice za zaistniałą sytuację i już w tym momencie podkreślamy, że wszelkie możliwe konsekwencje wobec wszystkich osób w te wydarzenia zamieszanych, zostaną wyciągnięte z całą ich dostępnością oraz mocą. Przepraszamy również kibiców naszego klubu, którzy byli w Gliwicach, aby wspierać naszych piłkarzy, a którzy nie mieli nic wspólnego z tym, co się wydarzyło” – punktują przedstawiciele klubu.

Poza karą walkowera należy przewidywać, że Lechia otrzyma pokaźną karę finansową. A to z pewnością nie pomoże już na samym starcie drogi do powrotu do krajowej elity.

Czytaj też:
Wymowne zakończenie sezonu. Josue wyjaśnił, jaka będzie jego przyszłość
Czytaj też:
Czegoś takiego jeszcze nie było. Marek Papszun odleciał z Rakowa helikopterem

Źródło: Twitter / @LechiaGdanskSA