Przyszłość Kamila Glika wydaje się przesądzona. W ostatnich dniach na temat jego potencjalnego nowego pracodawcy pojawiło się wiele informacji. Najpierw jego agent informował, że priorytetem jest rynek włoski. – Chcemy, żeby trafił do dobrego zespołu – mówił jakiś czas temu w TVP Sport menedżer piłkarza Jarosław Kołakowski.
Kamil Glik wraca do ekstraklasy
Wiele jednak wskazuje na to, że Kamil Glik wróci do Ekstraklasy, z której wyjechał trzynaście lat temu. Ówczesny piłkarz Piasta Gliwice trafił w 2010 roku do Palermo, gdzie zaczął budować swoją markę. Po sześciu latach spędzonych we Włoszech, w tym m.in. w Torino, defensor trafił na cztery lata do AS Monaco, gdzie zadebiutował w Lidze Mistrzów. Ostatnie trzy sezony spędził w Benevento, które od teraz występuje w rozgrywkach Serie C. Po spadku kontrakt z Kamilem Glikiem nie został przedłużony i od 1 lipca 2023 pozostaje bez klubu.
Jako pierwszy na temat ewentualnego powrotu Glika do PKO BP Ekstraklasy wypowiedział się dziennikarz Canal+ Tomasz Ćwiąkała, który wyjawił, że usługi piłkarza zostały zaproponowane warszawskiej Legii, ale ta zdecydowała się tę propozycję odrzucić. Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl dodał, że defensor był polecany także w Rakowie Częstochowa, Pogoni i Piastowi Gliwice, ale te zespoły również postawiły weto. Ponadto w grze o piłkarza ma być Widzew Łódź.
Media: Kontrakt Glika jest już przygotowany
Teraz WP SportoweFakty ustaliły, że 35-latek ustalił już warunki umowy z Cracovią. „Sprawa jego gra w Krakowie jest mocno zaawansowana. Kontrakt czeka na podpisy, które zostaną poprzedzone badaniami lekarskimi” – czytamy.
„Jeśli na ostatniej prostej nie wydarzy się nic niespodziewanego, Glik będzie pierwszym letnim wzmocnieniem pięciokrotnych mistrzów Polski” – dodano.
Taką informację o 103-krotnym reprezentancie Polski podał na Twitterze także użytkownik Janekx89.
twitterCzytaj też:
Powołania do reprezentacji Polski. Santos postawi na młodą gwiazdę?Czytaj też:
Cezary Kulesza reaguje na pobicie bramkarza Puszczy. Zaoferował mu pomoc