Wydawać by się mogło, że w ostatnich latach kluby zaczęły bardziej panować nad krnąbrnymi kibicami. Na stadionach widzimy mniej ekscesów, a jeśli już się pojawiają to przeważnie są surowo karane. Zespoły Ekstraklasy nie mają jednak wpływu na to, co ich sympatycy robią poza stadionem.
Cezary Kulesza zaoferował pomoc Kewinowi Komarowi
Polska opinia publiczna jest wstrząśnięta zachowaniem pseudokibiców Wisły Kraków. Podczas festynu w Wiśniczu Małym nieznani sprawcy zaatakowali Kewina Komara. Co więcej, później pojawili się pod jego domem z maczetami grożąc mu. Pierwszy o całej sprawie poinformował Szymon Jadczak z portalu Wirtualna Polska.
Jak dowiedziało się TVP Sport, w poniedziałek do pobitego bramkarza zadzwonił prezes Polskiego Związku Pilki Nożnej, Cezary Kulesza. Włodarz federacji zaoferował mu pomocn medyczną sztabu reprezentacji Polski oraz życzył mu szybkiego powrotu do zdrowia. Nie wiadomo, jak dalej potoczy się rekonwalescencja bramkarza Puszczy, ale nie należy spodziewać się jego powrotu do gry w rundzie jesiennej PKO Ekstraklasy.
Puszcza Niepołomice i Wisła Kraków reagują na pobicie Kewina Komara
Na pobicie Komara zareagowała już Puszcza Niepołomice oraz Wisła Kraków. Przedstawiciele klubu ze stolicy Małopolski poinformowali, że będą współpracować ze służbami, aby wyjaśnić sprawę. Z kolei zespół z Ekstraklasy zapewnił, że ich piłkarz został otoczony opieką medyczną i prawną. „Skrupulatnie analizujemy całe zajście. Sprawą zajmują się obecnie policja oraz prawnicy klubu” – napisał beniaminek najwyższej klasy rozgrywkowej w komunikacie.
Kewin Komar jeszcze w sobotę brał udział w wygranym meczu swojego zespołu z ŁKS-em Łódź. Po sześciu kolejkach Puszcza Niepołomice zajmuje 12. miejsce w tabeli. Zespół Tomasza Tułacza uzbierał siedem punktów.
Czytaj też:
Fernando Santos znów czeka do ostatniej chwili. Znamy termin powołań do kadryCzytaj też:
Robert Lewandowski nareszcie z golem. Podwójne zwycięstwo napastnika Barcelony