Hiszpanie nie mają litości dla Lewandowskiego. Surowo oceniają jego występ

Hiszpanie nie mają litości dla Lewandowskiego. Surowo oceniają jego występ

Robert Lewandowski
Robert LewandowskiŹródło:PAP/EPA / Alejandro Garcia
FC Barcelona i Manchester United zapewniły fanom wyjątkowe widowisko w ramach ich pierwszego starcia 1/16 finału Ligi Europy UEFA. Mecz zakończył się wynikiem 2:2, a Robert Lewandowski zagrał całe spotkanie. Polak nie wpisał się na listę strzelców, co ponownie spotkało się z krytyką Hiszpanów, jednak wzięto pod uwagę, iż mocno przyczynił się do zdobycia jednej z bramek.

To był mecz przez duże „M”. Spotkanie pomiędzy FC Barceloną a Manchesterem United, które od samego początku zapowiadało się na absolutny szlagier, dostarczyło fanom spodziewanych emocji i aż czterech goli. Nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte pod kątem awansu do 1/8 finału Ligi Europy, jednak w lepszym położeniu jest ekipa Erika Ten Haga, która w dobrym stylu zaprezentowała się na Camp Nou i z podniesionymi głowami może podejść do meczu na Old Trafford.

Kibicom FC Barcelony mogą nasunąć się trzy nieciekawe wnioski. Pierwszy to właśnie fakt, iż ich ulubieńcom nie udało się zwyciężyć przed własną publicznością, drugi to kontuzja Pedriego, który prawdopodobnie ominie kilka następnych spotkań, w tym m.in. El Clasico z Realem Madryt, a trzecim jest kiepska dyspozycja strzelecka , którego wzięto na celownik zaraz po ostatnim gwizdku włoskiego arbitra.

Robert Lewandowski pod ostrzałem hiszpańskich mediów

Pierwszego gola w meczu zdobył Marcos Alonso. Blaugrana wyszła na prowadzenie w 50. minucie, ale nie nacieszyła się długo prowadzeniem, gdyż dwie minuty później Marca Andre Ter-Stegena pokonał Marcus Rashford. W 59. minucie Czerwone Diabły wyszły na prowadzenie po samobójczym trafieniu Julesa Kounde, a wynik w 76. minucie ustalił Raphinha.

Przy ostatnim golu duże zasługi można przypisać Robertowi Lewandowskiemu, który wskakując przed Raphaela Varane'a zakrył mu tor lotu piłki po dośrodkowaniu Raphinhi, dzięki czemu zmylił również bramkarza. Hiszpańskie media doceniły wkład Polaka w tego gola, jednak nie zmienia to faktu, że został skrytykowany za cały występ.

Niskie oceny dla Roberta Lewandowskiego

Od katalońskiego „Sportu” RL9 otrzymał ocenę 6 w skali od 1 do 10.

„Przez cały czas był bacznie pilnowany. Swoją szansę miał już po ośmiu minutach, później jego występ stał pod znakiem pracy, a nie kontaktów z piłką. Nie dotknął jej, ale zmylił De Geę na tyle, że Raphinha mógł strzelić gola” – czytamy w dzienniku.

Z kolei „Mundo Deportivo” stwierdziło, że Robert Lewandowski nie błyszczy formą i wyciągnęli mało optymistyczne wnioski na jego temat.

„Stracił inspirację w ataku. Brakowało mu kontroli w sytuacjach, w których zazwyczaj jej nie traci” – napisano.

Czytaj też:
Legenda Manchesteru United doceniła Lewandowskiego. Padły wyjątkowe słowa
Czytaj też:
Presja na Robercie Lewandowskim jest coraz większa. Rywal depcze mu po piętach

Źródło: Mundo Deportivo, Sport