Jakiś czas temu właściciele londyńskiej Chelsea zwolnili Grahama Pottera, który pracował w klubie około siedem miesięcy. Niestety szkoleniowiec nie wyciągnął zespołu z kryzysu, bo po 29. kolejkach „The Blues” zajmuje 11 miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 39 punktów. Londyńczycy tracą do piątego Manchesteru United 14 „oczek”. Anglik zastąpił na tym stanowisku Thomasa Tuchela.
W przestrzeni medialnej pojawiały się informacje, że następcą Grahama Pottera będzie albo zwolniony z Bayernu Monachium Julian Nagelsmann, albo Luis Enrique, który według doniesień hiszpańskich mediów miał polecieć do Londynu, by dogadać szczegóły transferu.
Legenda wraca do Chelsea po dwóch latach
Ostatecznie na żaden z tych wyborów nie zdecydowali się właściciele Chelsea, którzy postawili na szkoleniowca wcześniej pracującego z zespołem. Jak donosi BBC to Frank Lampard ma do końca sezonu być strażakiem ekipy ze Stamford Bridge.
Były piłkarz jest legendą londyńskiego klubu i zdobywcą rekordowej liczby bramek w historii tej drużyny. Anglik pracował w Chelsea nieco ponad dwa lata temu, ale został zwolniony.
Komunikat właścicieli klubu: To nie koniec poszukiwań
Współwłaściciele klubu Todd Boehly i Behdad Eghbali powiedzieli, że były pomocnik Lampard przejmie stery, podczas gdy oni kontynuują „wyczerpujący proces” poszukiwań nowego szkoleniowca. „Chcemy zapewnić klubowi i naszym fanom jasny i stabilny plan na pozostałą część sezonu” – informują oświadczeniu.
„Frank ma wszystkie cechy, których potrzebujemy, aby doprowadzić nas do finiszu” – czytamy.
CV Franka Lamparda
Wcześniej Frank Lampard objął Chelsea w trudnym momencie, kiedy drużyna miała zakaz transferowy. Mimo to poprowadził ekipę ich do czwartego miejsca i finału FA Cup.
26 stycznia 2021 roku Franka Lamparda zastąpił Thomas Tuchel, który poprowadził Chelsea do zwycięstwa w finale Ligi Mistrzów. Z kolei legendarny pomocnik w 2022 roku zaczął pracę w Evertonie.
Czytaj też:
Fernando Santos nie pomógł. Reprezentacja Polski ze spadkiem w rankingu FIFACzytaj też:
Xavi Hernandez tłumaczy się z dotkliwej porażki w El Clasico. „Miewałem gorsze noce”